| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' dilerów jest niewielu, lecz dzieciakom towar pchają, muszą mieć na towar, bo sami ten towar ćpają. wychodzę z windy, czuję gęsty odór kleju, to dzieciaki bez kasy, wjebani w nałóg przez dilerów / paluch |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' jeśli nie masz co powiedzieć to nie otwieraj gęby, kłapiesz głupim ryjem jakbyś sam był kurwa święty / słoniu ♥ |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' zgraja takich jak Ty może czyścić nam buty, zjeżdżaj do budy nie masz honoru kundlu zapluty / słoń ♥ |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' bo żyć godnie to nie znaczy nie upadać, każdy robi błędy ważne jak będziesz wstawać |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' trzymaj dzieciak jak ja z tymi którzy Cię wesprą, nie z tymi co się śmieją jak ocierasz się o piekło / młody m |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' kreski wyznaczają kształty to jak geometria, ale te kreski są białe i sypią się jak kreda / vixen |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' dziwne rzeczy się dzieją, przyjaźnie się pierdolą, laski chcą miłości, mówią to wibratorom / huczu hucz |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' pewne jest jedno - słowa obracać w czyn. nie ma co obiecywać, pustym gadaniem zbyć, wzbudzić nadzieje, a potem z tego kpić, tak się nie robi jak z ludźmi chce się żyć / hg |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' nie czujesz winy gdy w żyłach syf się toczy. myślisz, że jesteś inny ? synu, otwórz oczy. narkotyki i alkohol to codzienność, chleb powszedni. w domu chlew, w bani mętlik, a w duszy śmietnik / hg |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' kto daje plamę musi pożegnać szacunek, było takich paru, obrali zły kierunek / hg |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' bo to szlam tego świata, tu chodzi właśnie o to, by być wokół tych, co są cenniejsi niż złoto / gramm |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' nie jesteś zajarany życiem ? to masz pecha. ja też miałam ciężko, ale przestałam narzekać / sokół |  |  |  |