 |
|
od urodzenia ciesze jape.
|
|
 |
|
Nie pragnę zemsty,nie pragnę Ciebie. Już nie warto! Pieprz się!
|
|
 |
|
Przekaż wszystkim,że najwyższy czas oprzytomnieć.
|
|
 |
|
Najpierw pójdzie prosty, później idzie byk
Trzymaj mocno gardę, formuj szyk
|
|
 |
|
Nigdy się nie poddam, on to samo czuje
|
|
 |
|
Tu nie grasz w zespole, więc nie licz na zmiany
|
|
 |
|
Łokcie zakrywają miękkie brzucha części
Na dystans trzymają niebezpieczne pięści
|
|
 |
|
Tu walka bez fikcji, bez udawanych ciosów
W sercu krzyk wojownika, wśród dopingujących głosów
|
|
 |
|
Szybkie wymiany ciosów, nie każdy to wytrzyma
|
|
 |
|
lecz talent ma to do siebie że nieszlifowany znika
|
|
 |
|
Już brat nie cofniesz czasu nie przekręcisz wskazówek
|
|
 |
|
Jesteś z nami duszą sercem dodaj basu jeszcze więcej niech usłyszę pierdolnięcie niech to idzie w całą Polskę .
|
|
|
|