 |
|
Sprzedałaś przyjaźń, rozumiesz?
|
|
 |
|
To przyjaźń? może lepiej o tym nie mówmy.
|
|
 |
|
Słów na usta nie ciśnie się zbyt wiele
Co mam powiedzieć? naprawdę nie wiem
Poza tym, że byłeś moim przyjacielem
Hahaha, byłeś moim przyjacielem.
|
|
 |
|
Z małej iskry wielki pożar nie raz już tak było
Z powodu byle gówna tylu ludzi się skłóciło.
|
|
 |
|
Fałszywa maska opada z czasem jak makijaż margaret astor.
|
|
 |
|
Czas jest doktorem, który leczy wszystkie rany
Chociaż blizny pozostają ty snujesz nowe plany.
|
|
 |
|
Kto prawdziwym kumplem jest, a kto kumplem wcale nie jest
Plujesz na mnie za plecami i już nie wchodzisz w rejestr.
|
|
 |
|
mijaj mnie SKURWYSYNU , szerokim łukiem ! ,
zniszczę twoje życie , z bardzo wielkim hukiem ! ,
|
|
 |
|
Jeśli Upadnę , juz wiem na kogo mogę liczyć ! ,
Chodź te Zawistne Kurwy Będą mi źle życzyć!
|
|
 |
|
Domyśl się, ta saga trwa tak nie bez powodu
Przypuszczam diabelski atak, ten rym to rzeczowy dowód
|
|
 |
|
To tylko sznur na miły Bóg
Wytrącam kopniakiem ci krzesło spod nóg
|
|
 |
|
Jestem końcem świata, który stworzył Bóg
więc módl się o łaskę, nadciąga Czarny Kruk
|
|
|
|