 |
Cała była tykającą,nerwową bombą;chyba czystą próżnością byłoby myśleć,że w takim stanie uda się jej zasnąć.
|
|
 |
Rozumiem.Wolisz trzymać wszystkie drzwi zamknięte.
Przede mną także.Ale to Twój wybór.
|
|
 |
- Nie widzę żadnego powodu,dla którego miałabym dalej żyć.
- To dlaczego to robisz?
- Dlaczego dalej żyję?
- Tak.
- Nie wiem.Może uważam,że to swego rodzaju obowiązek,także i to.Że skoro otrzymało się życie,trzeba żyć do końca.
|
|
 |
Myśl to jedna rzecz,działanie druga.Może jeszcze miał wewnętrzny hamulec.Może nawet nie jeden,może miał całą siatkę hamulców mających przeciwdziałać popełnianiu takich szalonych czynów.
|
|
 |
jest smutno, wiem, że nigdy nie pisałaś mi 'dobranoc', ale chciałaby tego. Chciałabym Twojego 'dobranoc', chciałabym pocałunku na dobranoc, chcę przytulania się do Ciebie w nocy, chcę jednego jebanego 'kocham', szczerej, bezpretensjonalnej rozmowy, stałości uczuć, zgody.Chciałabym wiedzieć, na czym stoimy, do czego dążymy, czy to wszystko ma sens, czy wytrzymamy razem, czy będziemy o siebie walczyć. Chce się dowiedzieć, czy będziemy razem na zawsze, czy będziemy mieszkać razem, czy moi rodzice nas zaakceptują. Zastanawiam się, czy, gdy nasze drogi się rozejdą i spotkamy się na ulicy za kilka lat nasze uczucie wróci, czy wrócimy my, nasze uczucia i chęć bycia razem.
|
|
 |
pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera. z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą. jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka
|
|
 |
czekam. czekam cały dzień. czekam całą noc. powiedz powiedz powiedz proszę, że mnie potrzebujesz. proszę powiedz, że mnie chcesz. czekam kolejne noce...
|
|
 |
wiesz kiedy naprawdę czujesz, że naprawdę go kochasz? Kiedy każdego dnia boisz się, że nie jesteś wystarczająco dobra dla Niego i że zabraknie Ci czasu by się nim w pełni nacieszyć.
|
|
 |
wiesz, już nie wiem, powoli zapominam Ciebie, siebie i nie poznaje nas
|
|
 |
Często sobie myślę, o tym co by mogło teraz być. Gdyby nie ten wieczór, tych parę godzin, zbyt szybko wypowiedzianych słów. Gdybyśmy walczyli o tą miłość, a nie przy pierwszej, lepszej okazji spisali ją na straty. / lovexlovex
|
|
 |
lepiej nie miec nic, niz miec tyle co ja
|
|
 |
wiesz, ile bym dała, żeby mieć Cie tu obok. żeby nie płakać teraz przez ciebie. żebyś była, przytulła mnie, leżala obok? Powiedz mi, czujesz to, co ja? też rozpierdala Cię, gdy długo mnie nie widzisz, boli Cie, gdy nie ma mnie prz tobie i nie wiesz co u mnie? Myślisz o mnie przed snem i jak wstajesz? Pamiętasz o mnie przy znajomych, na imprezie? Chcesz ze mną być tak, jak ja z Tobą? Chcesz dzielić ze mną każdą chwilę, każdy uśmiech, każdy dzień, chcesz mieć mnie na dobre i na złe, budzić się obok, chcesz?
|
|
|
|