 |
|
tęsknota to także forma życia ?
|
|
 |
|
ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas.. nie chcę z tym tak żyć.. widocznie tak być musi.. nigdy, nigdy, nigdy.. nigdy już nie wróci.
|
|
 |
|
nawet sobie nie wyobrażasz, jak kurwa tęsknię.
|
|
 |
|
chciałabym być chociaż przez sekundę w jego głowie, by przeszło mu na myśl co robię, o czym myślę.. pragnę by domyślił się, że w szkole nakładam maskę, że tak naprawdę za nim tęsknię, że go cholernie kocham i nie dam go skrzywdzić.
|
|
 |
|
Słuchaj, kochanie, to nie tak, kocham cię, kocham cię każdą swoją żyłą, każdym swoim włosem, obojgiem oczu i uszu, dziurkami nosa, skoliozą, paranoją, próchnicą, mózgiem, stopami, jesteś dla mnie wszystkim, klejnocie, góro cukru, kocham cię. ”
— j.żulczyk, zrób mi jakąś krzywdę.
|
|
 |
|
zdmuchnąć wszystkie wspomnienia, niczym zaległy kurz.
|
|
 |
|
drętwa ? nie ! po prostu smutna.. nie umiem wyrazić tego co czuję.. to wszystko tak boli.. chciałabym zrobić krok dalej, lecz nie mam wystarczająco siły.. potrzebuję Twojej pomocy, lecz jej nie otrzymuję.. chcę być szczęśliwa.. chcę !
|
|
 |
|
ile Ci zapłacić , by zobaczyć jak się szmacisz ?
|
|
 |
|
a ona znów udawała, że ma go głęboko w nosie...jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być...nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu...do tego, że pozwoliła, by ktoś mógł zawładnąć całym jej światem.
|
|
 |
|
przyznaję się, że nie potrafię bez Ciebie żyć.. nawet, gdy rano spoglądam w lustro i widzę swoją twarz i to puste odbicie w oczach.. kiedy wiem, że się dzisiaj nie spotkamy momentalnie leci mi łza.. to takie dziwne.. ale czy można mnie nazwać dziwakiem przez to, że po prostu kocham ?
|
|
 |
|
jesteś taka słodka, taka piękna, uśmiechnięta, jak po wypaleniu skręta, pełen relaks, ja wymiękam.
|
|
 |
|
i choć czasem chciałabym Ci wpierdolić prosto w ryj, pierdolnąć stanowcze ' spierdalaj ' , napluć Ci na twarz... to nigdy tego nie zrobię, bo żyję w nadziei, że mnie jeszcze pokochasz.
|
|
|
|