 |
"Słowo dla kobiet, co chcą usidlić mnie na zawsze Jak jarasz się lotem orłów, to nie zamykaj ich w klatce. Stracą swój czar i zostanie smutny nielot, który nawet siedząc z Tobą permanentnie patrzy w niebo."
|
|
 |
chyba tylko Ty potrafisz zepsuć cały dzień jednym, marnym zdaniem - gratuluję.
|
|
 |
Bardzo chcesz mieć coś co pomoże ci przeżyć
Chcesz mieć także coś w co można uwierzyć
|
|
 |
a czując cie obok opowiem o wszystkim. jak często się boje i czuje się nikim.
|
|
 |
Wiecie, tak się zastanawiam. Jak oni to robią? Nie odzywają się, dają nam czasz na poukładanie, ogarniecie życia bez nich. I nagle wracają. Tak po prostu, jak gdyby nigdy nic głupio pytają co słychać. Myślicie, że robią to celowo? Nie rozumiem, próbują pokazać nam, że mimo wszystko nadal nam na nich zależy i nie pozwolą nam o sobie zapomnieć? Zobaczcie co wtedy dzieje się w naszych głowach. Nasza silna wola wymięka, wszystko miesza się na nowo. Wszystko musimy układać od początku. Znowu zaczynają się nieprzespane, przepłakane noce.
|
|
 |
Tam jest to wszystko, parę drobiazgów, masa zdjęć, bokserki, płyty, jakieś Twoje koszulki, perfumy, masa innych rzeczy, tam, w tej papierowej torebce, zawiniętej w folie i schowanej do kilku coraz większych pudełek, zaklejonych dokładnie taśmą, tak jakbym bała się, że wspomnienia związane z nami wyjdą stamtąd i zaczną mnie dusić.
|
|
 |
żeby było dobrze musi być najpierw źle.
|
|
 |
Jestem opętana i szalona i nieszczęśliwa i wariuje, a to wszystko kurwa dlatego, że kiedyś kogoś tam kochałam.
|
|
 |
I nagle nienawidzisz siebie, nienawidzisz się z całego serca choć jeszcze przed chwilą czułeś się fantastycznie, czujesz że nie masz nic , nie masz nikogo, jesteś nikim.
|
|
 |
„A teraz znajdziemy ideę(...) - Postęp, proszę pana. - Ale jaki postęp? - Postępowy. Do przodu.(...) - A tył? - Tył też do przodu. - Ale wtedy przód będzie z tyłu? - Zależy, jak patrzeć. Jak od tyłu do przodu, to wtedy przód będzie z przodu, choć do tyłu. - To jakieś mętne. - Ale postępowe, proszę pana.”
|
|
 |
Nie mogę znaleźć faceta, który by nie bolał.
|
|
 |
Mam takiego moralniaka, że wystarczy by powstrzymywać mnie od picia dopóki nie umrę.
|
|
|
|