 |
,a w mojej głowie wojna Myśli Niespokojnych..
|
|
 |
,tak Nienaturalnie, tak Nieoficjalnie, tak Nieobliczalnie i już Nieodwołalnie.
|
|
 |
,podaruj mi święty spokój. i naucz się manier - może mnie nimi kiedyś zaskoczysz.
|
|
 |
,kiedy on nie patrzy na mnie, szukam swojego odbicia na ścianie. i widzę tylko gwóźdź, z którego zdjęto obraz.
|
|
 |
,i nawet jeśli będzie mi ku?ewsko źle, na pytanie 'co u Ciebie?' odpowiem Ci zawsze, że radzę sobie świetnie.
|
|
 |
,weź mnie za rękę i zaprowadź nad krawędź. i stój tam ze mną aż się zmęczę i spadnę.
|
|
 |
,-jestem trochę smutna -dlaczego? -dla odmiany.
|
|
 |
,-kupić Ci coś w sklepie? -kilogram szczęścia -różowego czy zielonego? -zielonego -coś jeszcze? -ociupinkę zrozumienia.
|
|
 |
,czy jeśli wbiję Ci widelec w oko, będę miała kłopoty?
|
|
 |
,czasami bywam miła. na dobroć dobrocią odpowiadam. ale jak mi ktoś pod górkę robi to sympatia ma do ludzi w las spierdala.
|
|
 |
,z małych dziwek wyrastają duże Ku?wy.
|
|
 |
,"jeśli jeszcze raz dostarczysz ją do domu kontuzjowaną - i wszystko mi jedno, czyja to będzie wina: czy po prostu się potknie, czy spadnie na nią meteoryt- jeśli jeszcze raz przywieziesz ją w gorszym stanie niż ten, w jakim do Ciebie pojechała, to przyrzekam, że już następnego dnia będziesz biegał po lesie na trzech łapach. rozumiesz mnie, kundlu?"
|
|
|
|