 |
coraz bardziej zapominając- coraz mocniej pamiętam.
|
|
 |
wiesz, czasem siedzę z telefonem w ręku i dopiero po chwili orientuję się, że szukam Twojego numeru. to śmieszne, dawno go przecież skasowałam. chciałam tak bardzo wyrzucić Cię z życia, wymazać z pamięci, wytrzeć wspomnienia dawnych dni, że zapomniałam o jednym - to serce do Ciebie biło. a jego nie mogę zamienić i oszukać.
|
|
 |
bo on marzył tylko, by być w niej. ona chciała być z nim. nie udało się.
|
|
 |
co to jest miłość? to spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca. ♥
|
|
 |
ile można nie zasypiać, nie jeść, nie oddychać, płakać, łzy połykać.
|
|
 |
baunsuj, wylansuj się w tańcu.
|
|
 |
ściemniłeś kiedyś mądrą laskę na gadkę, nie na klatkę. to fantom, bo głupie dupy będą dawały dupy palantom.
|
|
 |
może nie wystarczę, ale będę tuż obok, prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo.
|
|
 |
jesteśmy iskrą, która spaliła to wszystko.
|
|
 |
wszyscy na to patrzą, niewielu widzi. ludzie już nawet nie próbują być prawdziwi.
|
|
 |
wiem, że tu jesteś, to dopiero początek. nie mówię nic, bo zgubiłem rozsądek porażony miłości prądem.
|
|
 |
by żyć, by być i istnieć dla szczęścia!
|
|
|
|