 |
potrafisz sobie wyobrazić że kocham każdą chwilę którą mogę z nim spędzić? że nawet gdy się kłócimy wiem że mogę go przytulić a on wybaczysz mi każdy mój błąd? mimo że czasem przychodzą wątpliwości wiem że gdybym go straciła, straciłabym całe szczęście które unosi się wokół mnie już pół roku.
|
|
 |
nie pozwólmy sobie nawzajem stracić tego wszystkiego. nie możemy się poddawać mówiłam to już setki razy. może być ciężko ale nie pozwólmy aby nastąpił koniec. przecież to jedna z najlepszych rzeczy w naszym życiu. ta gigantyczna przyjaźń która nie może zostać zerwana.
|
|
 |
generalnie to mam wyjebane, tylko czasem zdarza mi się siąść na mokrej od rosy trawie i powspominać, marząc się przy tym jak dzieciak, któremu zabrano łopatkę, ale to chyba nic takiego, taka kolej rzeczy, trzeba się od czasu do czasu wypłakać i z uniesioną głową biec ku przyszłości. / nervella.
|
|
 |
wiesz, mogę zapomnieć wszystko, kim jestem, po co żyję, mogę zapomnieć co mnie kręci a co doprowadza do szału, ale nigdy, przenigdy nie zapomnę Jego zawadiackiego uśmiechu i tego błysku arogancji w szmaragdowych oczach - zbyt mocno to kochałam.. / nervella.
|
|
 |
po prostu żyję ze świadomością, że wystarczyłoby jedno słowo, jeden gest i mogłoby być jak dawniej, ale z drugiej strony jest też pieprzona duma, chore ego i przeszłość, którą tak trudno wymazać, przejść do porządku dziennego w głowie mając tyle wspomnień. / nervella.
|
|
 |
latem żyje się łatwiej. / plotkara < 333
|
|
 |
to nie czas na racjonalne decyzje - to czas na popełnianie błędów, na zdobywanie wspomnień, na wtargnięcie do czyjegoś życia bez pukania, to czas na miłość, dużo miłości, czas na najcenniejszą naukę jaką jest młodość / nervella.
|
|
 |
zawsze byłam ta która woli brać niż dawać, tą egoistyczną, bezczelną, zawsze o krok przed szeregiem, ale On to zaakceptował i było to największym prezentem jaki ktokolwiek, kiedykolwiek mi podarował. / nervella.
|
|
 |
zawsze kręcili mnie chłopcy, z nadwyżką pewności siebie, tacy chamscy,bezczelni i ze świadomością, że dana laska parzy w Jego kierunku, ponieważ jest takim ciachem, że nie można oderwać od Niego wzroku.. ale żeby się w takim zakochać i to z wzajemnością to już przeginka. / nervella.
|
|
 |
wiesz, nie jestem jedną z tych, którym zdarzają się wieczory, gdy siadają w pustym oknie, z kubkiem gorącego kakao a w myślach przetwarzają wszystkie chwile spędzone z Nim, ja wybieram przyszłość, wolę iść naprzód nie oglądając się za siebie, wspomnienia trzymając wyjątkowo głęboko. nawet te najpiękniejsze. / nervella.
|
|
 |
w przedszkolu ? dzielnie podążał za mną ku półce z zabawkami, beztrosko łapiąc mnie za rękę. w podstawówce ? ciągał za warkocz, chichocząc przy tym. w gimnazjum ? pisał za mnie klasówki z matmy a na przerwach przelotnie muskał moje usta, lecąc na fajkę. w liceum ? w liceum, robimy wszystko,aby przypadkiem nie spotkały się nasze spojrzenia, przyprawiając nas o napad wspomnień. zmieniliśmy się na przestrzeni lat, co ? / nervella.
|
|
 |
siedziałam na pomoście beztrosko machając nogami, gdy nagle na plecach poczułam lekkie muśnięcie, któremu towarzyszył delikatny śmiech, odwracając się dostrzegłam Jego twarz, tak bardzo lubiłam te niespodzianki. / nervella.
|
|
|
|