 |
"I nie wiem co bym zrobił gdybyś tam gdzieś.. pojawiła się w drzwiach, piękna jak zawsze.. Nienawiść uszłaby ze mnie pewnie, nagle, i powiedziałbym Ci wprost, Kochanie że nasz czas nadszedł."
|
|
 |
"Nie pytaj mnie, czy pomogę Ci, wiesz że tak, w sumie tyle mogę dziś, ale znając życie potem powiesz mi, że i tak, kurwa mać, zechcesz odejść z nim.. I w sumie chuj w to, bo mi żyje się spoko.. dziś, kiedy nie muszę ciągle myśleć o co chodzi Ci. I rzucam jebaną niepewność, bo mam przy sobie taką pannę, która jest ze mną.. Po prostu."
|
|
 |
"Dziś jesteś z nim i to nie jest moja sprawa, bo bywały dni, kiedy nawet piłem za Was..
Mówiłaś mi, że jest taki o jakim marzysz,
chowając przede mną siniaki na twarzy.."
|
|
 |
"Miałeś tam przyjść, podać rękę i mnie zabrać, nie mówiąc nic odprowadzić mnie na kwadrat.."
|
|
 |
Zmierzam w kierunku czegoś, co i tak wiem, że zaprzepaszczę
|
|
 |
"Od kłamstwa, do wielu kłamstw - różne oblicza, dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia.."
|
|
 |
Tulę mamę, mama dumna, płynie łza.
Wychowała dama chama, mama siłę ma.
|
|
 |
Po każdej, największej burzy, ten promień musi wyjść.
On mówi nam "w stronę słońca idź"
|
|
 |
Tyle chwil, które w nas są - one rodzą ból,
Te dni, które czas wziął, nie powrócą już.
|
|
 |
boję się, że pewnego dnia go stracę. że odczytam, albo usłyszę od niego wiadomość, że nie ma sensu dłużej pisać, spotykać się. boję się, że pewnego dnia przestanie mnie kochać. to taki uciążliwy strach. z każdym dniem coraz większy i większy
|
|
 |
"Powiedz, kiedy ostatnio on wykazał inicjatywę,
gdy miał trudny wybór między Tobą a piwem.. "
|
|
|
|