 |
Wbij mi się pod skórę i bądź częścią mnie.
|
|
 |
Złapać ostatni oddech przed snem, zamknąć oczy i poczuć obok Ciebie.
|
|
 |
Stojąc wtulona w Twoje ramiona byłam z siebie dumna. Wiedziałam, że możesz mieć każdą, ale nie każda może mieć ciebie
|
|
 |
hardcorowy rozpierdol w mojej psychice
|
|
 |
Gdy wspomnienia wracają, ona wciąż potrafi płakać
|
|
 |
nie lecę tylko na wygląd chłopaka , nie lecę na wóz , nie lecę na umięśnionego typa bez serca . lecę na Ciebie
|
|
 |
- co powiesz na to , żebym Cię teraz pocałował .. nic nie powiem , tylko się odwrócę .. dlaczego ? bo znowu się w Tobie zakocham .. a co Ty na to , jak Ci powiem , że Cie kocham i chcę z Tobą być ? pocałuję Cię ..
|
|
 |
Swą technikę miłości razem z Tobą doskonalę.
|
|
 |
Podobno nic nie trwa wiecznie i wszystko można zniszczyć. Podobno wszystko kiedyś się kończy i zostaję tylko kurz. Podobno. A teraz weź tą kartkę, otwórz ją i przeczytaj co na niej napisałem. Teraz pognieć ją, oderwij kawałek, niszcz. Otwórz znowu kartkę. Słowa dalej są, prawda? Widzisz jeśli mówię, że Cię kocham i chcę być z Tobą zawsze to nieważne jak bardzo będziesz mnie ranić, te słowa nie znikną, bo to jedyne co trwa wiecznie na tym świecie, schowane w moim sercu tylko dla Ciebie.
|
|
 |
Nocą jestem archeologiem, który szuka śladów nas, Twojej miłości. Dokładnie przeczesuje każdy skrawek swoich snów, swojego umysłu by wydobyć z nich nawet najmniejszą cząstkę Ciebie i wykreować z niej powód by oddychać.
|
|
 |
Cześć kochanie. Dziś zdałam sobie sprawę, że to co było między nami nigdy nie wróci, a słowo MY nie ma już kompletnego znaczenia. Zdałam sobie sprawę, że nie potrzebnie wierzyłam 'w Twój powrót', który nie nastąpi. Wierzyłam, że to co było między nami jeszcze powróci. Teraz sprawa została jasna. Nie poznamy się po raz kolejny, i już nigdy nie będziemy mieli okazji spojrzeć sobie prosto w oczy. Nigdy nie będziemy mieli okazji posmakować swoich ust, czy mocno się do siebie przytulić. To już koniec. Koniec z wielkim znakiem zapytania. Dziś pozostało mi tylko spisać uczucia na kartkę papieru, którą zaraz potem spalę. Muszę nauczyć się, że nie potrzebnych rzeczy w sercu się nie trzyma. Nie chcę tych uczuć do Ciebie. - Wyjdź z mojego serca na stałe. Zabierz uczucia, zabierz tą miłość którą mi ofiarowałeś. Zabierz też ból, który zostawiłeś po odejściu. Nie chcę go, nie chcę trzymać Cię już w swoim małym bezbronnym serduszku. Wyjdź, odejdź. I już nie wracaj, nie rań na nowo. Proszę. ~ bzm ~.
|
|
|
|