 |
tak, kocham Cię, brakuje mi Ciebie strasznie mocno, tęsknię za Tobą, nikt mi Ciebie nie zastąpi to jest już pewne, nadal zależy mi na Tobie i jedyne na co mam ochotę to być w Twoich ramionach
|
|
 |
mam wiele wspólnych cech z małym dzieckiem, wiesz? na przykład mogłabym zasnąć jak małe dziecko po usłyszeniu dwóch słów od Ciebie.. równocześnie jak mnie ranisz, potrafię płakać jak małe dziecko, gdy bardzo chce coś, czego jednak nie może mieć. albo po prostu wywróciło się i zdarło sobie kolano.. ze mną jest podobnie, lecz nie zdzierasz mi kolanka, tylko serduszko.
|
|
 |
i znów zasypiam z telefonem w ręku, myśląc, że obudzi mnie sms od Ciebie, o tym jak bardzo tęsknisz za mną. wiesz, to nadzieja jest tak silna, że to już stało się codziennością.
|
|
 |
nie okłamujmy się . gdy nadchodzi wieczór oraz jesteś sam na sam w czterech ścianach to wtedy dochodzi do najgłębszych przemyśleń . właśnie wtedy łzy potrafią lecieć same strumieniami i nawet jakbyśmy nie wiadomo jak chcieli je powstrzymać to nie da się. nie da się mimo tego, że jest nam ciężko. nie mówimy o tym. wolimy przemilczeć. wolimy, żeby to samo przeszło, nie zagłębiając się w szczegóły.. nie rozdrapując starych ran brniemy dalej. a gdy tylko wstaje kolejny dzień, zakładamy maskę. maskę, która ma uśmiech od ucha do ucha, aby przypadkowo nikt nie zauważył, że coś jest nie tak.
|
|
 |
chciałabym żebyś zatrzymał mnie , jak mnie spotkasz . żebyśmy mieli szanse powiedzieć sobie to, na co nie mamy odwagi . chciałabym naprawić tamte błędy i zacząć od nowa.. chciałabym być tylko Twoja .
|
|
 |
uwielbiam mieć na sobie Twoją wielką bluzę, w której się topię . do tego Twój ulubiony fullcap, słodki wzrok skierowany w Twoją stronę i czule wyszeptane 'kocham Cię'.. spróbuj mi się oprzeć. to co kochanie, dasz radę? ;*
|
|
 |
każda chwila z Tobą jest piękna, a przy tym nie opuszcza mnie ani na krok te cudowne uczucie. uczucie, którego nie da się opisać. jesteś spełnieniem moich marzeń, za które dziękuję Bogu każdego dnia
|
|
 |
zdajesz sobie sprawę z tego, jak wielkie znaczenie masz dla mnie? nie wyobrażasz sobie tego, jak tęsknie za Tobą. i mimo tego, że nie jesteśmy razem, jedyną myślą w mojej głowie jesteś Ty. no, a poza Tobą to jeszcze jedynie, hmm.. Ty? a no tak, zapomniałam o Tobie. Przepraszam, no więc myślę też o Tobie. właśnie tak.. Ty, Ty, Ty i jeszcze raz Ty. dosyć ciekawie, no nie?
|
|
 |
a chwilami potrafię usiąść i nadzwyczajnie się rozpłakać. myśląc, dlaczego nie mogę być teraz przy Tobie.. dlaczego nie mogę Cię całować na dzień dobry i dobranoc, dlaczego nie mogę Cię wspierać w trudnych chwilach, dlaczego nie mogę śmiać się z Tobą, dlaczego nie mogę Ci dokuczać i mówić Ci, jaki jesteś słodki gdy się złościsz.. dlaczego tak bardzo na tym mi zależy i dlaczego tak bardzo mocno tęsknie?
|
|
 |
i czasem nie wiem dlaczego płaczę. czy to łzy szczęścia, czy bólu.. uwielbiam tamte dni, w których gościł na mojej twarzy uśmiech. nie lubię wspominać tego, jak mnie raniłeś.. bo w sumie dobrze, że to wszystko się wydarzyło no nie? tylko nie rozumiem jednego.. dlaczego to tak cholernie boli?
|
|
 |
i kiedyś przejdę obok Ciebie pewnym krokiem, tak, żebyś żałował.. żałował, że popełniałeś tak głupie błędy. żałował, że mnie straciłeś w tak banalny sposób. żałował, że nie starałeś się ze wszystkich swoich możliwości. i wtedy wstąpi w Ciebie te uczucie, które ja przeżywam na co dzień.. miłego cierpienia, misiek.
|
|
 |
działasz mi na psychikę . miażdżysz swoim charakterem . mam do Ciebie sentyment , który nie znika . na co dzień wzrasta . z minuty na minuty robi się coraz większy .
|
|
|
|