 |
Miejmy wy*ebane na to co będzie jutro.
Dziś można się bawić,
Mieć nadzieje, że jutro świat przestanie istnieć.
|
|
 |
była słodka jak czekolada nadziewana alkoholem, uzależnił się od niej...:
|
|
 |
'- Czemu taka jesteś?
- Jaka?
- Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
- Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz.
|
|
 |
`.Serce nr.1 zakochało się w sercu nr. 2
Serce nr. 2 zakochało się w sercu nr.1
lecz żaden z ludzi noszących w sobie któreś z tych serc,
nie miało odwagi, by powiedzieć proste słowa:
Kocham Cię ! . . . .. `
|
|
 |
-od kiedy podobają ci sie tacy wygoleni dresiarze którzy pala piją i klną?
-od wtedy kiedy zrozumiałam że ci ch*jowi blondyni o sweet oczkach nie są dla mnie.
|
|
 |
I narajana marzeniami patrzę na te kuleczki z baseniku hulakula i uśmiecham się na widok wspomnień,jakie wszystko wtedy było łatwe,Podejść do chłopca i poprosić żeby dał Ci jedną z nich,żeby urządzić bitwę nie znając nawet jego imienia.
|
|
 |
Miłość jest wtedy, gdy On ledwie wyszedł, a Ty już chcesz do Niego dzwonić i wtedy, gdy na dworze burza, a on mokry punktualnie przychodzi... I gdy wyjeżdża gdzieś na trzy dni, a Ty za Nim tak strasznie tęsknisz i choć jesteście daleko od siebie, to nucicie te same piosenki...
Miłość jest wtedy, gdy On Cię całuje, ale to Ty proponujesz mu więcej... I wtedy, gdy On jest smutny, zgaszony to Tobie też pęka serce... I gdy On chce po prostu pomilczeć, to Ty też się wtedy wyciszasz... A gdy On tylko spojrzy na Ciebie Ty wszystko mu z oczu wyczytasz...
Miłość jest wtedy, gdy On wyczuwa czy masz dziś nastrój na śmiech...
I wtedy, gdy patrząc na innych facetów uważasz, że czynisz grzech... I gdy On wciąż ma ten błysk w oku, chociaż ostatnio sporo przytyłaś... A gdy trochę podetniesz włosy On widzi, że coś zmieniłaś...
Miłość jest wtedy, gdy On, choć nie umie, na rocznicę pisze Ci wiersze... I wtedy, gdy pijecie szampana, choć zajął gdzieś ósme miejsce... I wtedy, gdy On dawno zasnął a Ty nadal na Niego patrzysz...
|
|
 |
Bo ona ma sześć różnych uśmiechów. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... Szósty, gdy Go widzi..
|
|
 |
-Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki..
-Ale ja z niej nigdy nie wyszłam! Zawsze, gdy byłam już przy brzegu to on chwytał mnie za nogę i wciągał do niej ponownie..
|
|
 |
-Co robisz ?
-Siedzie z morką głową i kubkiem kakao.
-Dlaczego akurat kakao?
-Bo najbardziej przypomina mi kolor twoich oczu"
|
|
 |
skłamałabym powiedziawszy, że o nim nie myślę. myślę. czasami są takie dni, gdy jest w każdej godzinie i takie godziny gdy jest w każdej minucie.
|
|
 |
i miej mnie w dupie. nie odzywaj się. nie odpisuj na moje wiadomości. nie musisz na mnie nawet patrzeć, czy chociażby przelotnie dotykać. do niczego nie zmuszam, ale potem nie waż się prosić o szansę. na miłość trzeba zasłużyć.
|
|
|
|