tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec.
tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz.
tak namiętnie całował jakbym miała czekoladę na ustach.
tak profesjonalnie udawał że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam.
Bardzo smutny jest okres dzieciństwa, kiedy spędza się go bez piaskownicy, obdartych kolan, potarganych koszulek, złamanych rąk, gdy spadnie się z drzewa...