|
~ Pomóż mi zamknąć oczy, bym nie widział tego nigdy już. /Huczuhucz
|
|
|
~ Nie zmienia się tu nic, poza wszystkim./ Huczuhucz
|
|
|
~ Jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć. / Huczuhucz
|
|
|
~ Nie szukam niczego na siłę, by potem nie żałować, że znowu to zgubiłem. / Huczuhucz
|
|
|
~ Przetnę aortę Tobie, bo wolę żebyś nie istniał, niż żył obok mnie../ Huczuhucz
|
|
|
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
|
Najgorszy moment przychodzi wtedy, kiedy uzmysławiasz sobie, jak bardzo wszystko nie jest okej. Jak bardzo okłamujesz sama siebie, jak bardzo nie chcesz widzieć tego co się dzieje w okół. Jak przekłamujesz wszystkie fakty i sprowadzasz je do wersji wygodnej... Żeby tylko nie bolało, żeby tylko nie myśleć. I ogarnia Cię niespotykana samotność, otępienie. Nie możesz z nikim o tym pogadać, nie możesz nawet wyjść na papierosa i o tym pomilczeć. Jesteś sam ze sobą i tym co zjada Cię od środka.
|
|
|
Pozwólmy ludziom być szczęśliwymi według ich własnego uznania.
|
|
|
Nie zaczynaj dzisiejszego dnia od rozpamiętywania wczorajszych zmartwień.
|
|
|
Nie sądź nikogo dopóki nie znajdziesz się na jego miejscu!
|
|
|
Od dawna nie obchodzi mnie, co o mnie mówią ludzie, co prawda, a co nie prawda, wiem i chuj wam w buzie
|
|
|
nie klnij na ciemność, zapal zapałkę, udowodnij sam sobie, że potrafisz wygrać walkę
|
|
|
|