 |
|
siedzę, zalewając łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że jest tylko czasem obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra.
|
|
 |
|
doprowadziłeś mnie do takiego stanu, w którym cholernie ciężko jest mi bez Ciebie funkcjonować
|
|
 |
|
mam dosyć takich `chorych` sytuacji, po których całą noc płaczę w poduszkę, bo czuje się zbędna. niewystarczająca
|
|
 |
|
mam dość jebanych świąt, tej całej szopki i udawania rodzinnej atmosfery. czułabym się lepiej na boisku z fajką i piwem w ręku. wiedziałabym przynajmniej, ze otaczają mnie szczerzy ludzie. / odpierdolciesie
|
|
 |
|
'możesz mnie kochać, chcesz to znienawidź, popatrz, daj mi żyć, próbuj zabić, miłość, nienawiść, krucha granica, na zawsze rap, do końca życia.'
|
|
 |
|
dziś znów tam byłam. znów widziałam jak bardzo się niszczą i zrozumiałam, ze kiedyś też tam tkwiłam. wszystko się wtedy zatrzymuje, ale nie jest beztrosko, wręcz przeciwnie. dni, godziny i minuty kierują twoim życiem, a każdy krok jest wyznacznikiem porażki lub sukcesu. często tam wracam by znów odejść, wydaje mi się, że nie potrafię do końca sie zatracić, co gdy teraz o tym myślę, ratuje mnie. zawsze kiedy czuję, że jeszcze krok i przepadnę, odchodzę. one tego nie robią, myślę, że już się zgubiły. pamiętam jedną z nich, która miała takie same poglądy jak ja, skumplowałyśmy się, jednak musiałam odejść, bo zbyt bardzo w to wpadałam, ona też wtedy odeszła, gdy wróciłam ona też była, ale już całkiem inna. sama powiesiła sobie sznurek na szyi. nie chcę tak skończyć, nie wiem co pozwala mi ciągle tam być i nadal prawidłowo funkcjonować, ale wiem, że cholernie mi ich szkoda. jeśli nigdy nie byłyście w tym temacie, to nie zrozumiecie. / odpierdolciesie
|
|
 |
|
' nie stresuj się człowiek, wielki brat patrzy z góry, obserwując nas jak laboratoryjne szczury .'
|
|
 |
|
'wiem z kim bić piątki i z kim pekiel dzielić, z dala od elit, skurwieli o wężowych pyskach, im krzyż na drogę, bowiem z nimi nie skorzystam. '
|
|
|
|