 |
mówiłem Ci, że będziesz żałować, jeśli odejdę, a teraz ja się śmieję a Ty płaczesz.
|
|
 |
Mam dziurę w sercu, jakiś emocjonalny roller-coaster
|
|
 |
W tym cholernym życiu potrzebna jest miłość, która męczy, dusi i zabija ale bez niej jest wielka pustka.
|
|
 |
Żyjemy, aby walczyć jeszcze jeden dzień.
|
|
 |
Życie to jednak coś więcej niż tylko ucieczka przed bólem.
|
|
 |
Czasami jest tak źle, że człowiek siada wygodnie i zaczyna się po prostu śmiać.
|
|
 |
Rozczarowania zabijają. Mnie po raz kolejny, znów.
|
|
 |
wcale nie muszę być twoją pierwszą, chcę być po prostu twoją ulubioną
|
|
 |
Jebać uczucia, wszyscy bądźmy skurwielami
|
|
 |
albo Ona, albo Ja! serce masz jedno - nie dwa.
|
|
 |
usłyszała dzwoniący telefon. wstała i poszła do swojego pokoju, aby odebrać połączenie. na ekranie wyświetlało się imię JEGO siostry. 'słucham ?' - powiedziała, naciskając zieloną słuchawkę. usłyszała tylko szloch. płakała. 'ej, co jest ? dlaczego płaczesz ?' - zapytała. 'on....on nie żyje!' - usłyszała w odpowiedzi. ' kto nie żyje ?' - zapytała zdziwiona. 'no..on, mój brat...twój chłopak nie żyje, rozumiesz?!' - krzyknęła przez łzy. z wrażenia usiadła. nie wiedziała co się dzieje. milczała. zapanowała cisza. łzy napłynęły jej do oczu. 'dlaczego?' - wydusiła z siebie. 'popełnił samobójstwo'. te słowa długo odbijały się w jej głowie. odłączyła się. położyła głowę na poduszkę, ściskając ją z całych sił i powstrzymując łzy. nie mogła w to uwierzyć. nie chciała być sama, kochała go. tak bardzo go kochała, a on odszedł. jej życie runęło w ułamku sekundy, tak po prostu... / mojekuurwazycie
|
|
|
|