 |
Jeżeli niektórzy mężczyźni zastanawiają się, dlaczego mają problemy ze swoimi kobietami, powiem, że jest tak dlatego, iż nie dostrzegają różnicy, jaka istnieje, między rozumieniem zależności od kobiety jako źródła siły a zależnością od niej jako wyrazu słabości. Z zależnością jako źródłem siły mamy do czynienia wtedy, gdy odsłaniamy swoje słabości osobie, którą kochamy, by mogła coś wnieść do naszego życia. Zależność jako słabość występuje wówczas, gdy odsłaniamy swoje słabości przed tą osobą w nadziei, że ona nas uratuje.
|
|
 |
Pewien stary kowboj z Oregonu powiedział kiedyś: "Na tym świecie są trzy gatunki mężczyzn. Jedni uczą się z książek. Drudzy uczą się dzięki obserwacjom. A są i tacy, którzy niczego się nie nauczą, dopóki sami się nie wysikają na ogrodzenie pod napięciem."
|
|
 |
Wznoś się po każdym upadku, padniesz trupem albo urosną Ci skrzydła.
|
|
 |
Szczęście jest jak motyl; im bardziej go gonisz, tym bardziej ci ucieka, lecz gdy zwrócisz swoją uwagę ku innym rzeczom, przyfrunie i usiądzie łagodnie na twoim ramieniu.
|
|
 |
Wieczór.. On najbardziej przypomina ludziom o samotności.
|
|
 |
Mam to, czego całkiem niedawno tak bardzo chciałam. Wszystkie te żałosne melanże i popijawy w każdy weekend, nocne powroty do domu.Jego pożądanie mojej cielesności, równie żałosne, jak moja chęc oddania się w jego ramiona. Wyłączyłam 3/4 uczuć. Mam znajomych, mam te śmieszne kilka złotych, nie mam czasu, nie mam chęci do życia.Tak bardzo tego chciałam, a teraz zastanawiam się, gdzie w tym wszystkim jestem ja?|k.f.y
|
|
 |
Myślisz o mnie czasem? Na przykład wtedy, gdy wracasz do domu i siadasz przed komputerem włączając facebooka? Przeglądasz wszystkie aktualności by pomiędzy nimi znaleźć chociaż jeden post ode mnie, jedno moje zdjęcie, mimo że wiesz, że nie masz mnie w znajomych? Pewnie nie, bo sam mnie usunąłeś stamtąd, ze swojego życia. Nawet nie zastanawiasz się czy cierpię, czy daję sobie radę, a ja tak bardzo tęsknię. Chcę tylko jednej krórtkiej rozmowy, w której powiesz tylko cześć, co u ciebie. Nic więcej. Mimo że nie miałam Cię codziennie obok to i tak czuję jakby czegoś w moim życiu zabrakło. Nie odnajduję się wstając z łóżka, bo zabrano mi coś cennego-Ciebie, mam tylko wspomnienia./Lizzie
|
|
 |
Co mam powiedzieć? Że tęsknie, że myślę, że chyba nigdy nie zapomnę i jeśli to co do Ciebie czułam to nie była miłość, to nie chcę nawet wiedzieć jaka ona jest. I jeśli to co było między nami nic nie znaczyło, to chciałabym poznać jedną prawdę. Gdzie jest ten świat, gdzie nigdy się nie rozstajemy i my to my, a nie ja i Ty./esperer
|
|
 |
Cześć. Pamiętasz mnie jeszcze? Kiedyś nazywałeś mnie całym swoim światem, całowałeś w czoło na dzień dobry, tuliłeś całymi nocami i dopisywałeś do swojej przyszłości. Obserwowałeś każdy mój ruch, uśmiechałeś się w najmniej oczekiwanych momentach i całowałeś, gdy tylko nie poświęcałam Ci kolejnego momentu. Czasem chyba też złościłeś się, kiedy nie traktowałam siebie poważnie, jednak wierzyłeś we mnie, tak mi się wydaje. Momentami wydawało mi się też, że mnie kochasz. Pamiętasz? / Endoftime.
|
|
 |
Chciałabym żeby wrócił. Żeby był. Żeby pokazał, że to co było między nami tak naprawdę nigdy się nie skończyło. I mocno przytulił, tak jak dawniej. Nie chcę wielkich rozmów, wielkich wyznań. Chcę po prostu żeby tutaj był i już nie odchodził. Boże, tak go kocham. Boże, tak go kocham, że nie pamiętam już jak to jest nie cierpieć z powodu jego nieobecności./esperer
|
|
 |
Tak, zranił mnie. Wykręcił moje serce jak szmatę i odszedł. Ludzie zawsze odchodzą. Ale to nic, potem wracają, przepraszają, odgrywają scenki, że niby przykro, a potem pach, znowu mogłabyś wycierać organem z klatki piersiowej podłogę./esperer
|
|
 |
On odszedł, ja zostałam. Nigdy się z tym nie pogodziłam. Nigdy już nie czułam się jakbym miała miejsce na ziemi./esperer
|
|
|
|