 |
nie ma kogoś, z kim szczęśliwsze byłyby moje oczy, kogo kochałabym bardziej.
|
|
 |
ogarnij bajerę i złóż nożki...
zapnij spodnie, schowaj cycuszki.
|
|
 |
dyskretnej troski trzeba mi.
|
|
 |
niech ta twoja miłość ruszy dupę i się ze mną zobaczy.
|
|
 |
jakbym umierała,
też powiedziałbyś, że jutro?
|
|
 |
żartowałam, kiedy mówiłam, że kocham.
|
|
 |
chłopiec, który złamał mi serce..
zniszczył cały mój świat.
|
|
 |
bo wzrusza i zachwyca... bez gwarancji, że tak będzie za chwilę.
|
|
 |
odruchowo rysowała serce. przynajmniej na kartce było bez ran.
|
|
 |
'miłość to nie pluszowy miś...' jednak czasem jest tak samo naiwna
|
|
 |
staram się bardzo powiedzieć sobie, że Ciebie już nie ma
i chociaż wciąż jesteś ze mną
od samego początku byłam samotna
|
|
 |
rozpaczliwa miłość kruszy wszelkie przeszkody,
dwa gorące serca zawsze w końcu się odnajdują wiedzione tajemniczą siłą.
|
|
|
|