głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kriss093

Przypomniało mi się dziś  jak kiedyś  na samym początku naszej znajomości  tak bardzo go prosiłam o to  żeby mnie nie skrzywdził  że nie chcę znów przez to przechodzić i że jeśli ma zamiar odejść  nieważne czy za tydzień  miesiąc czy 10 lat  ale jeśli ma zamiar  to niech lepiej zrobi to od razu  bo może nie będzie aż tak boleć. Pamiętam jak obiecał  że nic się nie stanie  jak zapewniał  że przezwyciężymy wszystko  bo to przecież my  a kto inny  jak nie my. I pamiętam  jak się wtedy uśmiechnęłam  takim zupełnie innym uśmiechem. Takim  który miał w sobie wiarę  po prostu zwykłą wiarę w człowieka.  dontforgot

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Przypomniało mi się dziś, jak kiedyś, na samym początku naszej znajomości, tak bardzo go prosiłam o to, żeby mnie nie skrzywdził, że nie chcę znów przez to przechodzić i że jeśli ma zamiar odejść, nieważne czy za tydzień, miesiąc czy 10 lat, ale jeśli ma zamiar, to niech lepiej zrobi to od razu, bo może nie będzie aż tak boleć. Pamiętam jak obiecał, że nic się nie stanie, jak zapewniał, że przezwyciężymy wszystko, bo to przecież my, a kto inny, jak nie my. I pamiętam, jak się wtedy uśmiechnęłam, takim zupełnie innym uśmiechem. Takim, który miał w sobie wiarę, po prostu zwykłą wiarę w człowieka. /dontforgot

Najzwyczajniej w świecie uwierzyłam w miłość  uwierzyłam  że to co nas łączy jest nią w każdym calu. Że on jest tą miłością. Wiedziałam  że mogę mu ufać. Ufać i mówić rzeczy  których nikt inny nie wiedział. To było czymś w rodzaju powierzania sobie tajemnic bez względu na konsekwencje  ze świadomością  że wiedząc o czymś może mnie zranić i że tego nie zrobi. Czułam bezpieczeństwo mimo tego  że nie mógł mnie przytulić przed snem  czy pocałować na powitanie.  ...  Brakuje mi go. Tak po prostu  najbardziej na świecie brakuje mi zwykłej obecności. W tym wszystkim każde moje marzenie ogranicza się do tego  żeby mnie przytulił. Żebym w końcu poczuła  że tam jest moje miejsce   przy nim  obok niego  w jego ramionach. Tam i tylko tam. Chciałabym po prostu jego i świadomości  że jest  bo już po prostu nie daję sobie rady. Przepraszam  że przegrałam. Tym razem nie umiałam inaczej.  dontforgot

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Najzwyczajniej w świecie uwierzyłam w miłość, uwierzyłam, że to co nas łączy jest nią w każdym calu. Że on jest tą miłością. Wiedziałam, że mogę mu ufać. Ufać i mówić rzeczy, których nikt inny nie wiedział. To było czymś w rodzaju powierzania sobie tajemnic bez względu na konsekwencje, ze świadomością, że wiedząc o czymś może mnie zranić i że tego nie zrobi. Czułam bezpieczeństwo mimo tego, że nie mógł mnie przytulić przed snem, czy pocałować na powitanie. (...) Brakuje mi go. Tak po prostu, najbardziej na świecie brakuje mi zwykłej obecności. W tym wszystkim każde moje marzenie ogranicza się do tego, żeby mnie przytulił. Żebym w końcu poczuła, że tam jest moje miejsce - przy nim, obok niego, w jego ramionach. Tam i tylko tam. Chciałabym po prostu jego i świadomości, że jest, bo już po prostu nie daję sobie rady. Przepraszam, że przegrałam. Tym razem nie umiałam inaczej. /dontforgot

Ja sobie też nie potrafiłam tego wyobrazić  na początku nie wierzyłam  że coś takiego w ogóle istnieje i  przyznaję się  byłam jedną z tych osób  które wypowiadają się na tematy  o których nie mają żadnego pojęcia. Tak było do czasu  dokładnie do dnia  w którym się pojawił. Może to nie zaczęło działać od razu  może nie wszystko na starcie było tak oczywiste  ale w pewnej chwili po prostu zabrakło tej bariery między przyjaźnią a miłością  tyle że my nie potrafiliśmy tego zauważyć. Ciągle byliśmy sobą  ciągle potrzebowaliśmy się w takim samym stopniu i tęskniliśmy za sobą bez względu na to ile czasu nie mieliśmy kontaktu. Zmieniły się tylko niektóre słowa  bo zwykłe 'lubię' zastąpiło 'kocham'. Poza tym wszystko było takie samo. Nadal byłam powodem jego uśmiechów  nadal każdy haust powietrza dedykowałam dla niego. Nadal byliśmy  i jesteśmy  najważniejszymi częściami naszego życia.  dontforgot

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Ja sobie też nie potrafiłam tego wyobrazić, na początku nie wierzyłam, że coś takiego w ogóle istnieje i, przyznaję się, byłam jedną z tych osób, które wypowiadają się na tematy, o których nie mają żadnego pojęcia. Tak było do czasu, dokładnie do dnia, w którym się pojawił. Może to nie zaczęło działać od razu, może nie wszystko na starcie było tak oczywiste, ale w pewnej chwili po prostu zabrakło tej bariery między przyjaźnią a miłością, tyle że my nie potrafiliśmy tego zauważyć. Ciągle byliśmy sobą, ciągle potrzebowaliśmy się w takim samym stopniu i tęskniliśmy za sobą bez względu na to ile czasu nie mieliśmy kontaktu. Zmieniły się tylko niektóre słowa, bo zwykłe 'lubię' zastąpiło 'kocham'. Poza tym wszystko było takie samo. Nadal byłam powodem jego uśmiechów, nadal każdy haust powietrza dedykowałam dla niego. Nadal byliśmy, i jesteśmy, najważniejszymi częściami naszego życia. \dontforgot

Idziemy przez polarną noc  choć słońce nie wchodzi  ja mam jasność  bo mam w dłoni Twoją dłoń  przy skroni Twoją skroń.   natalajnn

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Idziemy przez polarną noc, choć słońce nie wchodzi, ja mam jasność, bo mam w dłoni Twoją dłoń, przy skroni Twoją skroń. / natalajnn

Zasypiam sama z własnymi myślami  płacz goi rany  ból przez ludzi których kochamy.

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Zasypiam sama z własnymi myślami, płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy.

Najbardziej ze wszystkiego nie lubię zawodów. Tego jak układam sobie w głowie jakiś plan  nastawiam się na najlepsze rozwiązania  robię sobie nadzieję na to  że wszystko się uda i tego rozczarowania zaraz po tym. Tego czasu  kiedy uświadamiam sobie  że nic nie jest tak jak chciałam  wszystko się zmieniło  nawet nie wiedzieć czemu. Tych wszystkich łez  które wylewam nie przez ludzi  ale przez siebie i swoją naiwność. Właśnie dlatego tak bardzo staram się zawsze patrzeć na życie realnie. Zawsze w jakimś stopniu przygotowuję samą siebie na to  co się stanie i na to  że nie ma czegoś takiego jak szczęśliwe zakończenia. Na to  że nie ma wyjątków  a nawet jeśli to ja z pewnością do nich nie należę. Nastawiam się na najgorszy  czyli realny koniec. W jakiś sposób boli  ale przynajmniej oszczędzam sobie kolejnego zawodu.   dontforgot

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Najbardziej ze wszystkiego nie lubię zawodów. Tego jak układam sobie w głowie jakiś plan, nastawiam się na najlepsze rozwiązania, robię sobie nadzieję na to, że wszystko się uda i tego rozczarowania zaraz po tym. Tego czasu, kiedy uświadamiam sobie, że nic nie jest tak jak chciałam, wszystko się zmieniło, nawet nie wiedzieć czemu. Tych wszystkich łez, które wylewam nie przez ludzi, ale przez siebie i swoją naiwność. Właśnie dlatego tak bardzo staram się zawsze patrzeć na życie realnie. Zawsze w jakimś stopniu przygotowuję samą siebie na to, co się stanie i na to, że nie ma czegoś takiego jak szczęśliwe zakończenia. Na to, że nie ma wyjątków, a nawet jeśli to ja z pewnością do nich nie należę. Nastawiam się na najgorszy, czyli realny koniec. W jakiś sposób boli, ale przynajmniej oszczędzam sobie kolejnego zawodu. / dontforgot

pojawil się nagle i dał mi coś najpiękniejszego   miłość  która z dnia na dzień przynosi więcej szczęścia...   gdy.on.jest.obok

martitta91 dodano: 7 listopada 2012

pojawil się nagle i dał mi coś najpiękniejszego - miłość, która z dnia na dzień przynosi więcej szczęścia... / gdy.on.jest.obok

Doceń fart jak go masz.

martitta91 dodano: 4 listopada 2012

Doceń fart jak go masz.

Nie oszukujmy się. Życie każdego z nas może zmienić się wraz z jednym skrzypnięciem drzwi. I nie ważne czy ktoś je przed nami otworzy  czy zamknie.

martitta91 dodano: 4 listopada 2012

Nie oszukujmy się. Życie każdego z nas może zmienić się wraz z jednym skrzypnięciem drzwi. I nie ważne czy ktoś je przed nami otworzy, czy zamknie.

Huśtawka nastrojów i karuzela uczuć. Oto mały plac zabaw każdej kobiety.

martitta91 dodano: 4 listopada 2012

Huśtawka nastrojów i karuzela uczuć. Oto mały plac zabaw każdej kobiety.

Chciałabym już po prostu wiedzieć. Nic ponad to. Nic więcej i nic mniej. Po prostu wiedzieć. Wiedzieć wszystko co z nami związane. Jak to jest  co sprawia  że tak bardzo mu ufam  dlaczego wierzę mu tak bezgranicznie i dlaczego to tak cholerni boli. Czemu każdy dzień jest taki sam i ciągnie się latami tylko dlatego  że brakuje w nim jego. Chciałabym już mieć pewność  stuprocentową  niepodważalna  bezkompromisową  jedyną pewność  że jego obecność zawsze będzie czymś naturalnym  że to się nie zmieni i że wszystko przez co przeszliśmy zdarzyło się naprawdę  a nie było tylko kolejnym snem  z którego nie chcę się obudzić. Chciałabym  żeby po prostu już zawsze kochał mnie tak bardzo  jak jeszcze kilka dni temu  kiedy cały swój świat potrafił zmieścić w moim szczęściu.  dontforgot

martitta91 dodano: 2 listopada 2012

Chciałabym już po prostu wiedzieć. Nic ponad to. Nic więcej i nic mniej. Po prostu wiedzieć. Wiedzieć wszystko co z nami związane. Jak to jest, co sprawia, że tak bardzo mu ufam, dlaczego wierzę mu tak bezgranicznie i dlaczego to tak cholerni boli. Czemu każdy dzień jest taki sam i ciągnie się latami tylko dlatego, że brakuje w nim jego. Chciałabym już mieć pewność, stuprocentową, niepodważalna, bezkompromisową, jedyną pewność, że jego obecność zawsze będzie czymś naturalnym, że to się nie zmieni i że wszystko przez co przeszliśmy zdarzyło się naprawdę, a nie było tylko kolejnym snem, z którego nie chcę się obudzić. Chciałabym, żeby po prostu już zawsze kochał mnie tak bardzo, jak jeszcze kilka dni temu, kiedy cały swój świat potrafił zmieścić w moim szczęściu. /dontforgot

Pamiętam jego twarzy każdy wyraz  każdy grymas leczył mnie jak witamina.

martitta91 dodano: 2 listopada 2012

Pamiętam jego twarzy każdy wyraz, każdy grymas leczył mnie jak witamina.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć