 |
|
Boję się mówić. Zapomniałam, jak się mówi. Nie wiem, kim jestem, ale nie wiem też, kim oni są.
|
|
 |
|
Ach, te bezsenne noce, kiedy w ciemnościach na wyciągnięcie dłoni dotykam swego lęku.
|
|
 |
|
A może nie trzeba mówić? Może trzeba coś zrobić?
|
|
 |
|
A jednak muszę godzić się nieustannie z własnym buntem, rozgniewanym sercem, okaleczonym ciałem, chorą duszą, samotnymi powrotami. Trzeba się z tym pogodzić, bo nie ma innej drogi.
|
|
 |
|
Jeszcze chwila i odejdę, ale chcę ostatni raz posmakować Twoich ust./anotherme
|
|
 |
|
moja seksualna fantazja na ten weekend: wyspać się we wszystkich pozycjach.
|
|
 |
|
zostawił mnie w momencie, w którym najbardziej Go potrzebowałam.
|
|
 |
|
Czasami naprawdę wolałabym nie wiedzieć pewnych rzeczy.
|
|
 |
|
Szukałam i znalazłam. W tłumie szarych ludzi, smutnych oczu, grymasem bólu na ustach. Znalazłam i pokochałam. Bardzo mocno, bez żadnych wątpliwości. Tłum stał się kolorowy, oczy szczęśliwe, a usta uśmiechnięte. Tak wszystko zmienia miłość./anotherme
|
|
 |
|
Kolejny raz zawaliłam. Dałam mu wygrać. Poddałam się./anotherme
|
|
 |
|
Gdzie twój młotek sędziego? Gdzie ława przysięgłych?
Jaka tym razem jest moja zbrodnia?
Nie jesteś sędzią, ale jeśli zamierzasz mnie osądzać
Skaż mnie na inne życie./Paramore
|
|
 |
|
Jesteśmy rozbici
Co musimy zrobić, by odzyskać
Naszą niewinność
I wszystkie obietnice, które wielbiliśmy
Daj nam życie jeszcze raz, bo chcemy po prostu być całością./Paramore
|
|
|
|