 |
`Czasem wystarcza nam sama świadomość,że ktoś lub coś jest obecne w naszym życiu. Dopiero z chwilą,kiedy na ustach zamiera nam "Proszę,nie odchodź,nie znikaj z mojego życia" uzmysławiamy sobie,że nie zrobiliśmy nic,by to co dla nas ważne przy sobie zatrzymać.
|
|
 |
"Wiesz, faceci są inaczej skonstruowani.. Oni nie rozumieją jak bardzo przywiązujemy się do innej osoby, tego, ze oddajemy im całą siebie, całe swoje serce i duszę, ze jesteśmy w stanie wszystko dla nich zrobić. Ale to ich nie obchodzi, oni odchodzą i układają sobie życie na nowo, nie wiedząc, ze my wtedy siedzimy ciemną nocą w miejscu naszego pierwszego spotkania, pijąc tanie wino by zapomnieć i wylewając ocean słonych łez tęsknimy, niesamowicie tęsknimy za ich dotykiem, głosem, oddechem.. a to wszystko przez tą pieprzoną miłość do nich. "
|
|
 |
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć,
a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem
i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało.
Może być też tak, że wpadniemy w sobie w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście,
którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas.
Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach.
Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś,
gdzieś i pokochamy. Może..
|
|
 |
nie wiem co czuję, co myślę, a nawet do kogo i czego tęsknię. totalny mętlik. rozsypane puzzle, a ja nawet nie wiem, czy mam ochotę i siłę cokolwiek układać.
|
|
 |
Nie sądziłam,że wystarczy jedno spojrzenie,abym nie mogła Cię już nigdy zapomnieć.
|
|
 |
`Kochaj mnie tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość. Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną ekstazę widząc moje oczy patrzące w Twoją stronę.
|
|
 |
wyciągnij do mnie rękę. pomóż mi wejść na górę. bez Ciebie spadam.
|
|
 |
wiesz,że już nigdy nie napisze,
ale zawsze czujesz ten płomyk nadziei
słysząc wieczorem dźwięk sms-a
|
|
 |
Bo widzisz,między nami jest taka różnica, że ja go kocham i chcę z nim być.A ty go nie kochasz, a z nim jesteś.
|
|
 |
'Każdego dnia upajała się nadzieją , że odezwie się do niej , że będzie tak jak dawniej , że to tylko głupie nie porozumienie , umierała z tęsknoty , ale bała się pierwsza odezwać . Upajała się nadzieją , że gdzieś go zobaczy . Ubierała jego ulubione bluzki , bo może akurat go spotka i pokocha ją. Bo ona prawdopodobnie nie wyobrażała sobie bez niego życia , a on prawdopodobnie nic o tym nie wiedział.'
|
|
|
|