![nie potrafię wymazać Cię z pamięci. co prawda myśle już bardzo rzadko o Tobie ale najgorsze są te sny w których przychodzisz do mnie łapiesz mnie za rękę i idziemy przed siebie tacy szczęśliwi i zakochani. wiem jestem nie fair wobec obecnego chłopaka ale t nie moja wina to wina głupiego serca które sobie wmówiło że Cię nadal kocha pomimo tylu krzywd które mi wyrządziłeś i pomimo upływu tak wielu miesięcy.](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
nie potrafię wymazać Cię z pamięci. co prawda myśle już bardzo rzadko o Tobie, ale najgorsze są te sny, w których przychodzisz do mnie, łapiesz mnie za rękę i idziemy przed siebie - tacy szczęśliwi i zakochani. wiem, jestem nie fair wobec obecnego chłopaka, ale t nie moja wina, to wina głupiego serca, które sobie wmówiło, że Cię nadal kocha pomimo tylu krzywd, które mi wyrządziłeś i pomimo upływu tak wielu miesięcy.
|
|
![dziś minął rok odkąd się poznaliśmy. od 5 miesięcy nie jesteśmy razem. miałam wielu chłopaków nawet obecnie mam.. ale Oni nie potrafili mi Cię w pełni zastąpić. nie potrafili sprawić bym cały dzień się uśmiechała z byle powodu nie potrafili tak słodko wypowiadać mojego imienia nie potrafili być Tobą... postanowiłam pójść w to miesjce gdzie się spotkaliśmy pierwszy raz. usiadłam na ławce i słuchałam naszej piosenki mimo wielkiego mrozu na dworze moje łzy nie marzły bo kolejne je rozgrzewały. nagle zza roku zobaczyłam znajomą mi sylwetkę to był On. podszedł usiadł obok mnie. powiedział jedynie 'mogłabyś podgłosić?' widziałam w jego oczach że też za mną tęsknił.. widziałam a może chciałam to zobaczyć? spojrzał na mnie i chciał mnie pocałować. nie mogłam do tego dopuścić wstałam i ruszyłam przed siebie. po chwili odwróciłam się i powiedziałam 'kocham Cię' w tym samym momencie zadzwonił mu telefon odecna laska nie usłyszał moich słów.](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
dziś minął rok odkąd się poznaliśmy. od 5 miesięcy nie jesteśmy razem. miałam wielu chłopaków, nawet obecnie mam.. ale Oni nie potrafili mi Cię w pełni zastąpić. nie potrafili sprawić bym cały dzień się uśmiechała z byle powodu, nie potrafili tak słodko wypowiadać mojego imienia, nie potrafili być Tobą... postanowiłam pójść w to miesjce, gdzie się spotkaliśmy pierwszy raz. usiadłam na ławce i słuchałam naszej piosenki, mimo wielkiego mrozu na dworze, moje łzy nie marzły - bo kolejne je rozgrzewały. nagle zza roku zobaczyłam znajomą mi sylwetkę - to był On. podszedł, usiadł obok mnie. powiedział jedynie 'mogłabyś podgłosić?' widziałam w jego oczach, że też za mną tęsknił.. widziałam, a może chciałam to zobaczyć? spojrzał na mnie i chciał mnie pocałować. nie mogłam do tego dopuścić, wstałam i ruszyłam przed siebie. po chwili odwróciłam się i powiedziałam 'kocham Cię' w tym samym momencie zadzwonił mu telefon - odecna laska, nie usłyszał moich słów.
|
|
![stałam na przystanku było mi bardzo zimno. nagle ktoś od tyłu mnie zaczepił. ujrzałam Twoją uśmiechniętą twarz te brązowe oczy i słodkie policzki. zszokowałam się bo ostatni raz widzieliśmy się jak ze mną zrywałeś. od tamtego czasu ja przeniosłam się do innej szkoły a Ty unikałeś mnie jak ognia. nie dzwoniłeś nie pisałeś. nagle witasz mnie z taką radością jak małe dziecko które widzi pucharek z lodami. usiadłeś obok mnie lekko przytuliłeś mnie widziałeś że byłam spięta nie wiedziałam co robić. spojrzłeś mi w oczy i powiedziałeś: 'hihi dla mnie zawsze zostaniesz malutkim kotkiem z czerwonym noskiem.' zatkało mnie. do oczu cisnęły mi się łzy zrozumiałam że nadal go kochałam mimo upływu tak wielu miesięcy on nadal był w którejś części mojego serca.](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
stałam na przystanku, było mi bardzo zimno. nagle ktoś od tyłu mnie zaczepił. ujrzałam Twoją uśmiechniętą twarz, te brązowe oczy i słodkie policzki. zszokowałam się bo ostatni raz widzieliśmy się jak ze mną zrywałeś. od tamtego czasu ja przeniosłam się do innej szkoły a Ty unikałeś mnie jak ognia. nie dzwoniłeś, nie pisałeś. nagle witasz mnie z taką radością, jak małe dziecko, które widzi pucharek z lodami. usiadłeś obok mnie, lekko przytuliłeś mnie, widziałeś, że byłam spięta, nie wiedziałam co robić. spojrzłeś mi w oczy i powiedziałeś: 'hihi, dla mnie zawsze zostaniesz malutkim kotkiem z czerwonym noskiem.' zatkało mnie. do oczu cisnęły mi się łzy, zrozumiałam, że nadal go kochałam, mimo upływu tak wielu miesięcy on nadal był w którejś części mojego serca.
|
|
![instalujesz pół dnia durny program. nareszcie go uruchamiasz i nie działa. wkurwiasz się nie? wrrrr](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
instalujesz pół dnia durny program. nareszcie go uruchamiasz i nie działa. wkurwiasz się, nie? wrrrr
|
|
![Chciałam zobaczyć go ostatni raz. Dostrzec w nim coś dzięki czemu będę potrafiła go znienawidzić pozwolić by odszedł.. Obserwowałam go z odległości kilku metrów i z sekundy na sekundę uświadamiałam sobie że mimo wszystko kocham go tak jakby nigdy nic się nie stało. A jedyną osobą którą znienawidziłam byłam ja sama. Znienawidziłam się za miłość. izuu](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
Chciałam zobaczyć go ostatni raz. Dostrzec w nim coś, dzięki czemu będę potrafiła go znienawidzić, pozwolić by odszedł.. Obserwowałam go z odległości kilku metrów i z sekundy na sekundę uświadamiałam sobie, że mimo wszystko kocham go tak jakby nigdy nic się nie stało. A jedyną osobą, którą znienawidziłam byłam ja sama. Znienawidziłam się za miłość.|izuu
|
|
![Przychodzi czas gdy w strachu lub rozpaczy potrzeba nam kogoś więcej niż pluszowego misia.](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
Przychodzi czas, gdy w strachu lub rozpaczy potrzeba nam kogoś więcej niż pluszowego misia.
|
|
![Czy kiedykolwiek budziłeś się w nocy czując dziwną pustkę i mając uczucie że coś Ci zabrano?](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
Czy kiedykolwiek budziłeś się w nocy, czując dziwną pustkę i mając uczucie, że coś Ci zabrano?
|
|
![herbata bez cukru kawa bez mleka życie bez Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
herbata bez cukru, kawa bez mleka, życie bez Ciebie.
|
|
![' .. Tylko nie potrafię już udawać. Udawać że? Że mi na Tobie nie zależy. A zależy Ci? Nawet nie wiesz jak bardzo. To bardzo źle. Wiedziałam.Dlatego nie chciałam nic mówić. Pozwól mi skończyć głuptasie. To bardzo źle że nie wiem jak bardzo. Przecież mieliśmy mówić sobie wszystko pamiętasz? No.. szepnęła nie potrafiąc wykrztusić nic więcej Właśnie. Mi też na Tobie zależy. Nawet bardziej niż Tobie. zaśmiał się cicho i pocałował we włosy I zawsze będzie mi zależeć. Zapamiętaj to sobie. znów siedziała na tej samej ławce. O rok starsza z krótszymi włosami i bez niego. Machała ze zdenerwowania nogami płacząc. Kłamałeś. szepnęła patrząc w dal niewidzącymi oczami. Nadal miała przed sobą jego twarz. '](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
'(..)- Tylko nie potrafię już udawać.
- Udawać, że?
- Że mi na Tobie nie zależy.
- A zależy Ci?
- Nawet nie wiesz jak bardzo.
- To bardzo źle.
- Wiedziałam.Dlatego nie chciałam nic mówić.
- Pozwól mi skończyć, głuptasie. To bardzo źle, że nie wiem jak bardzo. Przecież mieliśmy mówić sobie wszystko, pamiętasz?
- No..-szepnęła, nie potrafiąc wykrztusić nic więcej
- Właśnie. Mi też na Tobie zależy. Nawet bardziej niż Tobie. -zaśmiał się cicho i pocałował we włosy - I zawsze będzie mi zależeć. Zapamiętaj to sobie." - znów siedziała na tej samej ławce. O rok starsza, z krótszymi włosami i bez niego. Machała ze zdenerwowania nogami, płacząc.
- Kłamałeś. - szepnęła, patrząc w dal niewidzącymi oczami. Nadal miała przed sobą jego twarz. '
|
|
![Nie mogę nie chcę nie potrafię. Nie myślę nie rozumiem nie wierzę. Nie oddycham nie widzę nie czuję. Nie zawsze nie często nie bardzo. Nie dlatego nie ponieważ nie bo nie. Widzisz co ze mną zrobiłeś? Nie jestem przez Ciebie sobą.](http://files.moblo.pl/0/3/75/av65_37516_126392-piegi-sa-sexy.jpeg) |
Nie mogę, nie chcę, nie potrafię. Nie myślę, nie rozumiem, nie wierzę. Nie oddycham, nie widzę, nie czuję. Nie zawsze, nie często, nie bardzo. Nie dlatego, nie ponieważ, nie bo nie. Widzisz co ze mną zrobiłeś? Nie jestem przez Ciebie sobą.
|
|
|
|