 |
Spójrz w moje oczy a ujrzysz nienawiść, spójrz w moje myśli a znajdziesz jej źródło, pluje im w mordy bo taki mam nawyk, gdy widzę jak człowiek staje się kurwą.
|
|
 |
Chyba umieram od środka, gasnę jak świeca, bo obiecał mi ten świat, mniej niż niosę na plecach.
|
|
 |
Nawet jeśli zepsuję wszystko inne jak zwykle, to jak tylko przyjdziesz, ten cały ból zniknie, i w tym labiryncie znajdę nitkę i pójdę, wzdłuż niej, by ujrzeć światło i Twój uśmiech.
|
|
 |
Chciałabym móc od tego uciec.
|
|
 |
Celowo mnie wkurwiasz, a ja mam kolejny pretekst by zapalić.
|
|
 |
Ty może nie wiesz, lubię jak się śmiejesz,
ja wiem jedno to wszystko proste dla mnie nie jest.
Gdzie jest to coś, ty masz to coś a ja mam kłopot.
Chodzi o to, że mam po co życ dokąd ty jesteś obok.
|
|
 |
serce zawsze bije mi mocniej gdy na ciebie patrzę.
|
|
 |
czasem boję się tego , że zapomnę jak wyglądałeś, zapomnę jak brzmiał Twój głos ,
jak gestykulowałeś mówiąc . boję się , że zapomnę Ciebie ..
|
|
 |
Frazes niepotrzebny, błysk oczu dalej
Rozbudził nasz talent czytania w myślach
By pokonać dystans, bez mówienia i pisma
By pokonać dystans do tego, co wciąż echem
Uczcijmy ciszę przyśpieszonym oddechem
|
|
 |
Nie chcę bezczelnie słodzić, ale ja to widzę
W ciszy oczu, pustce ust, w nich tkwi sens
|
|
 |
Pragnęłam tylko , by nikt nie zauważył ,jak bardzo oczy mi się błyszczą , na samą myśl o Tobie .
|
|
|
|