 |
Już Ci mówię co jest cięte, czemu tego nie dźwigniesz Jak szukasz włosa w zupie, to zupa Ci wystygnie.
|
|
 |
Ty chciałbyś się tu znaleźć, lecz wpierdala Cię trema Ciężko Ci przynieść prawdę, jak po prostu jej nie masz.
|
|
 |
To nie ironia losu, że kocham prawo zemsty.
|
|
 |
Tu ludzie mnie szanują, słuchają mojej prawdy Ziomuś nie jestem wszyscy, nie mam na imię każdy.
|
|
 |
Masz oprzeć się pokusie, a nie kurwa jej ulec
|
|
 |
Już Ci mówię Twoje słowo dzisiaj gówno jest warte Myślisz, że jesteś na górze, tak naprawdę to parter.
|
|
 |
Ten Twój rozwój to chyba dawno już przystopował
|
|
 |
Zanim wskażesz mnie palcem, najpierw zacznij od siebie
|
|
 |
Miałeś we mnie to wsparcie, ale wszystko pokpiłeś
|
|
 |
Nie chcę znać Cię człowieku, lecz i tak bywaj zdrów Tą znajomość przeliczam dzisiaj na kilka stów
|
|
 |
Jebać cenzurę, jebać policję, przez telefon w tym kraju zamawiaj tylko pizze.
|
|
 |
Cokolwiek byś nie zrobił w sumie masz przejebane, odczytają to zawsze za nieudany manewr.
|
|
|
|