 |
Może w dźwiękach ekstaz ta droga była kręta,
ale wiesz jak jest, nie łatwo nie pamiętać
|
|
 |
Mamy własne filmy, urywają się jak taśmy
|
|
 |
Gdy najlepsze słowo to to niewypowiedziane
|
|
 |
Nie mów, że nie potrafię, chociaż zawsze ktoś wątpi
|
|
 |
Ja pierdole, czemu mi to robisz, kiedy kocham Cię? przez Ciebie będę pić, alkohol wykończy mnie
|
|
 |
Niespokojnie zerkałem na Ciebie i chciałem wierzyć że z tego o czym myślisz część jest o mnie
|
|
 |
Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty,
a chciałabym chyba byś była tu
|
|
 |
Plączą się, wyginają wypłowiałe chmury, chcą mi coś powiedzieć ale nie wiem co, kalambury
|
|
 |
nie rozmawialiśmy ze sobą przez jakiś czas, ale bardzo często myślałam o Tobie i to sprawiało, że się uśmiechałam.
|
|
 |
Na nic nie liczę, siedzę i milczę
|
|
 |
Ciekawe jak spojrzymy na siebie po paru latach? może weźmiemy koc i pójdziemy na dach, nie myśląc wtedy o naszych wspólnych wadach osłodzi nam usta ciepła czekolada
|
|
 |
Ciekawe co nam jeszcze zostało. chciałbym zebrać to wszystko w całość, nie chcę żałować, pierdole żałość, cenie zrozumienie i wytrwałość
|
|
|
|