 |
|
gdzieś w sercu na dnie
sam nie wiem gdzie,
żyje nadzieja którą mam
i wierzę, że
tak spełni się,
to o czym ciągle marzę w snach.
|
|
 |
|
coś nagle stało się coś nagle zgasło w nas,
czy jeszcze wróci kiedyś ten niepowtarzalny czas..
|
|
 |
|
dziękuję Ci za to, że jesteś. dałeś mi to, co najpiękniejsze - siebie.
|
|
 |
|
Amputowali mi serce, ale nie czułam bólu. Było to coś w rodzaju ulgi, wybawienia.
|
|
 |
|
Tak bardzo na mnie nie patrzysz. Tak ładnie mnie unikasz. I tak pięknie mnie nie kochasz.
|
|
 |
|
Brakuje mi tych wszystkich ludzi, którzy kiedyś tworzyli cały mój świat. Miałam tylko dwie dłonie, a to było zbyt mało, by wszystkich zatrzymać.
|
|
 |
|
Jeśli chcesz mi coś zarzucić, zarzuć mi ręce na szyję.
|
|
 |
|
Byłam głupia myśląc, że ktoś jest w stanie mnie pokochać. Nienawidzę się za tą myśl w każdej sekundzie mojego życia. Ludzi takich jak ja się nie kocha, ich się zostawia.
|
|
 |
|
Głęboko wydycham powietrze odchylając się. Napotykam na przeszkodę. Mięśnie lekko drgnęły. Przez chwilę opieram się tyłem głowy o Twój brzuch i wysoko podnosząc wzrok obserwuję Twoje ciemne spojrzenie. - Nie strasz mnie, proszę - rzucam, uśmiechając się. Poprawiasz moje dłonie na sprzęcie, zaciskasz je na rączkach. - Mocno. Jak obsuną Ci się palce, to będzie nokaut - stwierdzasz świdrując mnie wzrokiem. Kolejne powtórzenia są perfekcyjne. Stój tu, nie ma lepszej motywacji od Twojego uśmiechu.
|
|
 |
|
Obiecuję, że pośród tych ubrań, kilku toreb, portfela, dokumentów, masy notatek, chusteczek, resztek jedzenia, książek znajdę miejsce dla Ciebie w moim łóżku.
|
|
 |
|
Jesteś dla mnie wszystkim, wszystko jest Tobą Nie mogę zebrać myśli, kiedy jesteś obok. Jesteś dla mnie wszystkim, wszystko jest Tobą W radości i w smutku, chce byś był obok.
|
|
 |
|
To w jego oczach widziałam siłę, radość, pożądanie, to jego dłonie trzymały cały mój świat w garści.
|
|
|
|