|
Wciąż nie potrafię Cię zapomnieć,
wciąż nie potrafię nie mieć wspomnień,
bo jesteś wszystkim czego mógłbym chcieć od życia dziś, tak..
|
|
|
A ja czekam wciąż..
Zanim dzisiaj zaśniesz.
Tylko przytul mnie.
I powiedz jak pragniesz, tylko takich chwil.
W których nie chcesz beze mnie już żyć.
Nie chcesz już żyć.
|
|
|
Ze sobą sam na sam.
Jak rozbitek na morzu kłamstw.
Nie potrafię ufać już.
I choć dobrze wiem jak jest.
Wciąż nie umiem zmienić się.
Nadal czuję w sobie lęk.
|
|
|
Przypomnij sobie dziś każdą z tamtych chwil.
Gdy mówiłem ci walcz mocno z całych sił.
Chciałaś wszystko mieć nie dając z siebie nic.
Grałaś dobrą miną do złej gry.
|
|
|
Jesteś wspomnieniem, jak zły sen zapominam cię.
Z każdym oddechem uczę się na nowo dawać i mieć.
|
|
|
Mimo poniesionych strat.
Mimo wszystkich ran.
Jestem tutaj dzisiaj.
Nigdy więcej, nikt z was nie powiem im że:
Nic nie jestem wart!
|
|
|
Przemierzam świat, pełny trudnych prawd.
Zaczynam znów wierzyć w to co tak chciałaś mi dać.
Serce krzyczy: Nie pozwól im na więcej!
Takich drwin, co jak cień przeszywają sny.
Dzisiaj czuje siłę tamtych dni!
|
|
|
Zapadam się w bezgraniczną czerń.
Nie widząc w Twoich oczach łez odczuwam tylko lęk.
Nie ważne ile w nas tli się dobrych chwil.
Zapomnisz kiedyś o nich.
Zabierzesz resztki wspomnień które mam.
|
|
|
Gubimy sens w natłoku naszych łez.
Rozwińmy skrzydła dziś aby znów unieść się.
Ponad dachami wielkich miast.
Otuleni ciepłem gwiazd.
Przetrwamy każdą burzę.
W oceanie przykrych spraw.
|
|
|
Przyjdzie dzień kiedy wszystko jeszcze się odwróci.
Pojawi się taki ktoś, kto szczęście w nas obudzi.
Wysadzić chcesz ten mój czarno biały świat w powietrze.
Poddaje się, zabierz mnie.
|
|
|
Zamach na słabe punkty w sercu, długo stałem w miejscu.
I czegoś mi było brak, tego co Ty w sobie masz.
|
|
|
Włam się do serca dziś, ja na pewno nie pozwolę Ci wyjść.
|
|
|
|