|
dziś mija miesiąc od naszego ostatniego spotkania. zrobiłabym wszystko, żeby cofnąć czas do tamtego dnia i wszystko zmienić. by tamto spotkanie nie musiało być ostatnim.
|
|
|
w marzeniach rzucam się w twe ramiona i wyobrażam sobie, że znów jest jak dawniej.
|
|
|
|
Usiadłam na schodach prowadzących do domu i patrzałam się na te krople deszczu, pojawiające się na każdym ze schodów, coraz bliżej mnie. W końcu zmokłam cała. W dużym pokoju leciały jakieś piosenki z tv, słyszałam, że komórka mi dzwoniła, lecz nie ruszałam się. Było mi dobrze tak. Byłam sama. I w domu i w życiu. Już sama. Albo może zawsze byłam sama. Może nigdy go nie było tak naprawdę w moim życiu. Może to był jeden wielki sen. Znów komórka dzwoniła, znów nie odebrałam. Po jakimś czasie przyjechał na skuterze z kumplem. Wysiadł, stanął przed furtką i czekał, chociaż byłam dwa metry od niego. Wyszłam do niego, a gdy przymknęłam furtkę, położył swoje dłonie na moich policzkach. Złapałam go lekko za nadgarstki mówiąc, że go kocham. On odpowiedział to samo, a deszcz idealnie zmoczył nasze wargi, które później się zetknęły w najpiękniejszym pocałunku dotychczas.
|
|
|
daj mi, proszę, dziś więcej miłości, byśmy mogli długo żyć. / grubson
|
|
|
być może niektóre decyzje w życiu były błędem. / kaczor
|
|
|
wiesz co boli najbardziej? że ja dałam ci milion szans, żebyś się zmienił, żeby było nam razem lepiej. ty nie wykorzystałeś żadnej, a mi nie mogłeś dać nawet jednej.
|
|
|
świadomość, że masz inną rozkurwia moje serca na milion kawałek w najboleśniejszy sposób jaki można wymyślić.
|
|
|
|
jak ja kocham sobie wmawiać, że mnie nie obchodzisz.
|
|
|
liczyłam na to, że naprawdę mnie pokocha. teraz wiem, że tylko chciał się zabawić moim kosztem.
|
|
|
tak, przestałam wierzyć, że kiedykolwiek mnie kochałeś. gdybyś kochał nigdy byś mnie nie skrzywdził.
|
|
|
nie próbuj mnie przekonywać, że kiedyś mnie szczerze kochałeś. wiem swoje.
|
|
|
|
To boli, kiedyś blisko, teraz sobie obcy ludzie. / Eldo ♥
|
|
|
|