 |
Zdecydowanie za często o tobie myślę. Ale wiesz, emocjonalne masochistki tak mają.
|
|
 |
“moje źrenice, są zbyt rozszerzone, od nadmiaru kawy, oraz nadmiaru Ciebie w mojej podświadomości, abym mogła zasnąć.”
|
|
 |
“Decydując się na znajomość z Tobą nie sądziłam, że zaangażuję się w nią tak absolutnie i bezwarunkowo, że narodzi się we mnie coś znacznie silniejszego, niż oczekiwałam po tym związku, że stanie się to, czego się bałam i zapewne boję się nadal. Dałeś mi odczuć tyle ciepła i tyle zrozumienia, ile nie dał mi w życiu nikt, bo nikt, kogo los postawił na mojej drodze, nie umiał mnie pojąć, nie potrafił mnie zrozumieć. Każdy chciał mnie zmieniać, dostosowywać do subiektywnie postrzeganej przez siebie utrwalonej formuły zachowań i posunięć. Ty jeden nie próbowałeś. Chciałeś mnie taką, jaką jestem, z całą moją złożonością, nieprzewidywalnością, trudną i krytyczną, z wszystkimi moimi wadami.”
|
|
 |
“Rzuciła Go dziewczyna, którą pokochał bez granic i całkiem zaufał. Może miała innego, może nie kochała. Znienawidził Ją jednocześnie wzbudził w sobie nienawiść do innych kobiet. Postanowił się bawić nimi tak jak Ona to zrobiła. Jedyne co mnie boli to to, że takich typów jest na świecie bardzo wiele. Zastanawia mnie tylko jedno. Dlaczego inne dziewczyny mają cierpieć za błędy tej, która odeszła? Zastanówcie się, każdy jest inny, nie wszyscy są tacy sami..”
|
|
 |
“I chociaż od tak dawna już do mnie nie piszesz, na dźwięk każdej nowej wiadomości zamykam oczy i myślę sobie, 'a może tym razem to Ty?”
|
|
 |
“kocham spotykać cie przypadkiem. moge ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie. obojętność wyćwiczoną przed lustrem. że wcale nie boli mnie serce. że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele. że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego uśmiechu... cholera! nadal nie moge o tobie zapomnieć.”
|
|
 |
- Możesz mi powiedzieć dlaczego trafiam ciągle na nie odpowiedniego księcia ?
- No bo widzisz księżniczko. Twój książę przepie*dolił gdzieś mapę do twojego zamku i zabłądził.
- Ale kiedyś trafi ?
- Kiedyś na pewno, jeśli będzie chciało mu się odzyskać to co zgubił.
|
|
 |
“Kiedyś o mnie zapomnisz, tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. Zapomnisz jaki ból był wmieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. Zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. Wszystko uleci z Ciebie, jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. I okaże się, że scenarzysta który to wszystko poskładał w swojej malutkiej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelką taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię, oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. Szczęście wypełni Cię po brzegi, od paznokci u stóp, do końcówek rzęs. Życzę Ci tego, wiesz. I będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka, ale nic nie będzie takie samo jak nasza samotność we dwójkę, ja nasze bycie razem osobno.”
|
|
 |
“Samotność jak tasiemiec zżera człowieka od środka, tyle, że zamiast organów wewnętrznych bierze się za ten ulotny element nazywany duszą. Co ulotne, to i podatne na zranienia...”
|
|
 |
“Dobrze wiedziała, jak będzie wyglądał najbliższy czas. Kiedy w końcu przekręci klucz w zamku i z udawaną odwagą otworzy drzwi, z nieudawanym przerażeniem przekroczy próg pokoju i z narastającą paniką w najczystszej formie zacznie schodzić po schodach, zrobi wszystko, żeby wyjść niezauważalnie. Pójdzie gdziekolwiek, jak najdalej, jak najszybciej. Stanie w miejscu X i zacznie się zastanawiać, co tu robi, skoro powinna być z Nim. Zacznie biec, nie zwracając uwagi na bicie serca i brak tchu, nawet nie zauważy, jak bardzo świat wiruje jej przed oczami. Zdyszana stanie przed drzwiami własnego domu i wszystkie wspomniane wcześniej dolegliwości, związane z szaleńczym biegiem, dopadną ją, tak samo jak lew, gepard czy inny skurwysyn dopada całkiem niewinną antylopę.”
|
|
 |
“To, co czuła myśląc teraz o nim, to była taka delikatna melancholia tęsknoty połączona z napięciem i niecierpliwością dziecka czekającego na koniec wigilijnej kolacji, aby wreszcie rozpakować te prezenty pod choinką.”
|
|
 |
“Przecież jestem tak banalna, że aż typowa; nic się nie dzieje. Jestem nigdzie i wszędzie, zawsze i nigdy. Kiedyś byłam bardziej tak mi się przynajmniej wydawało, a teraz jestem mniej. Teraz tylko trwam, nie wierząc i nie oczekując.”
|
|
|
|