 |
|
Choć nie wiem, co nas czeka,
Odwaga dobra cecha,
A duma w środka rozpierdala, aż pękają żebra./ Bonson/Matek
|
|
 |
|
Życie życiem, jaka róża takie kolce. / PIH.
|
|
 |
|
Nie nawijam makaronu na uszy, ja Ci je utnę. / Słoń.
|
|
 |
|
Jeśli pokory Ci brak, to kara Cię nie ominie, stań przed lustrem i pięciokrotnie powtórz moje imię. / Słoń.
|
|
 |
|
Znów nie śpię, bo z Tobą piszę, jak nie piszę to też nie śpię, bo albo o Tobie myślę albo widzę Ciebie we śnie. Wiem, że się stęskniłaś, ja też się stęskniłem jak Ty, dalej chyba tęsknię, kiedy nie gadamy 2 dni.. / Matłok.
|
|
 |
|
Jak masz problem to rozwiąż go sam, ja to pierdole,
swoje życie mam w dupie, a co dopiero Twoje. / Eripe
|
|
 |
|
Nie mów, że mnie kochasz, miłość to pułapka,
nie widzisz w mych oczach nic, to tylko maska.
|
|
 |
|
nie sądziłam, że to zajdzie tak daleko. nigdy nie przypuszczałabym, że będę tak cholernie samotna. tak naprawdę nie mam nikogo. nie mam kogoś, z kim mogłabym normalnie porozmawiać. nie mam z kim wyjść na głupią fajkę. to dziwne uczucie, kiedy jedynym przyjacielem, jest pies, a każdą wolną chwilę zajmuje ci gderająca za plecami babcia. jest tyle ludzi na świecie, a ja jestem zupełnie sama. nonsens. / notte.
|
|
 |
|
To jest Slasher, horror, hip hop, chory rap !
Slasher ! Ożywię zmory, które widzisz w snach !
Jeśli pokory Ci brak, to kara Cie nie ominie !
Stań przed lustrem i pięciokrotnie powtórz moje imie !
|
|
 |
|
[1] początki przepłacałam łzami. każda łza, która wsiąkała w poduszkę, przepełniona była bólem. tłumiłam w sobie wszystko. nikomu nie potrafiłam powiedzieć jak się czuję i co w sobie skrywam. byłam wrakiem człowieka. wpuszczając dym do płuc, starałam się zatrzymać go tam jak najdłużej. liczyłam, że przeniknie do serca i zabije we mnie, resztki uczuć, które miałam. chciałam przestać czuć, choć na chwilę. nie mogłam sobie poradzić. liczyłam na Twoją pomoc, mimo tego, że o niczym nie wiedziałeś. patrzyłeś na mnie i nie potrafiłeś niczego się domyślić. nie pokazywałam jak cierpię, przecież to i tak niczego by nie zmieniło. pragnęłam, byś to Ty ujrzał, że się rozpadam. chciałam, żebyś zobaczył jak cierpię, jak kompletnie sobie nie radzę. tłumiłam to w sobie tak mocno. ból, który mi towarzyszył, rozkładał mnie na łopatki. wmawiałam sobie, że to wszystko kiedyś minie, że pewnego dnia obudzę się, że to wszystko jakoś samo się ułoży. łudziłam się, że wrócisz, że będzie tak jak kiedyś. / notte.
|
|
|
|