|
'Myśli moje, paranoje, ból, cierpienie dławię w sobie, wielka siła, w naszych czynach i słowie, to co dobre, daje Tobie.''
|
|
|
Ale w każdym roku oczy świecą identycznie,
bądź latarnią, bądź spłoń żywcem.
|
|
|
Niesie mnie coś więcej niż pragnienie zmian,
eksploruje siebie, bo na wiele mnie stać
i wiele chcę, wiele więcej niż stać tutaj.
|
|
|
"Patrzymy w podłogę i nic nie mówimy. Czekamy i trzymamy się za ręce i oddchamy i myślimy."
|
|
|
Tym bardziej, że niekończąca nadzieja na zmiany
sprawia, że rozrywam zasklepione rany.
Kiedyś zostaniemy sami, cała zawiść wokół runie,
a ja będę taki dumny, bo to rozumiesz..
|
|
|
To kalejdoskop posunięć, szkiełko to uczucie,
zbyt wiele tych istotnych, aby pozwolić im uciec.
Minuta po minucie ukrywam to wewnątrz na dnie,
|
|
|
Mówią: pokutuj, gdy nienawiść odżyła,
z liną na krtani lub żyletką na żyłach.
Życie to chwila, więc biegniemy ku niej,
a ty znajdziesz mnie w tym biegu, bo to rozumiesz
|
|
|
Myślę, że to słuszne, by po prostu odejść (stąd),
zabić egoizm i nie znaleźć go w sobie
i rozpalać ten ogień, idąc pod prąd w tłumie,
kiedyś do mnie dołączysz, bo to rozumiesz.
|
|
|
"Idę do swojego Pokoju i piję i palę papierosy i myślę o niej. Piję i palę i myślę o niej..."
|
|
|
Ale wniosków nie wyciągaj pierw spróbuj się z przeszłością,
Chociaż każdy w życiu chadza własnymi ścieżkami,
To wciąż zgodnie z zasadami nie na wszystko przymknę oko,
A Ty później z pretensjami latasz też chciałbyś się cofnąć,
|
|
|
''To na czym zależało Ci najbardziej, docenia się to po utracie, młodość skończy się już na dacie, docenia się ją po utracie.''
|
|
|
''Masz do kogo mówić bracie mieć w kimś oparcie, docenia się go po utracie. Bez silnej woli i nadziei na wiele nie licz, trzeba coś stracić by móc coś docenić.''
|
|
|
|