 |
wbijam pionę ze strachem, czas lepsze życie zacząć, on daje odwagę, by cały ten burdel ogarnąć. /Paluch
|
|
 |
chcę Ci dać połowę szczęścia, byś poznał czym jest uśmiech, połowę wiary w siebie, to wszystko łatwiej pójdzie. /Paluch
|
|
 |
nie bój się płaczu, czasami w każdym coś pęka. /Paluch
|
|
 |
jak masz miękkie serce, to obyś dupy nie miał szklanej. /Paluch
|
|
 |
przeszedłem ten etap, wiem co z ludźmi robi pieniądz. mają za dużo w dupach i uczucia szybko więdną. sprzedaj, kup, daj, życia kolory bledną, jutro materialny raj chętnie na miłość wymienią. /Paluch
|
|
 |
zawsze może być gorzej. /Paluch
|
|
 |
teraz jedno co się liczy to żyć z samym sobą w zgodzie i by dalsze życiorysy już pisały się spokojnie. /Paluch
|
|
 |
"jutro" krzyczy do nas siema, "dzisiaj" wali nas po mordzie, "wczoraj" to historia tak jak za szerokie spodnie. /Paluch
|
|
 |
Chyba umieram od środka, gasnę jak świeca, bo obiecał mi ten świat mniej, niż niosę na plecach..
|
|
 |
Tak gonił piękno, że aż zgubił drogę, chcesz to Ci opowiem o tym jak upada człowiek, i jak zabijają fobie go w żalu i w gniewie, w obłędu powiewie, bo już sam kurwa nie wie..
|
|
 |
Od lat szukał miejsca, milczał gdy krzyczał tłum, chciał odrobiny szczęścia by ukoić swój ból..
|
|
 |
I szkoda że nie umiem żyć tak jak reszta,
mieć żonę, mieć chatę, mieć syna na rękach
|
|
|
|