 |
To tak bardzo boli. Kiedy nie masz kontaktu z kimś kogo kochasz ponad życie. Wiesz, że się dobrze bawi, bez Ciebie, z kolegami, czy nawet z dziewczynami. Zastanawiasz się wtedy czy o Tobie myśli. Chociaż przez chwile. Łudzisz się że do Ciebie napisze, mijają godziny i nic. Pustka. Totalna pustka. Czujesz się źle, bo wiesz ze tylko on Cie uszczęśliwi. Bez niego nic nie możesz zdziałać.
|
|
 |
"Nie wiem po co tyle ran tyle gniewu w nas, nie wiem po co tyle zła życie w cieniu łask. Zadaliśmy ranę, przegraliśmy zrozumiałem. Znam Cię doskonale chociaż nigdy Cię nie znałem."
|
|
 |
Zmieniłam się. Już nie jara mnie fakt, że ci na mnie zależy.
|
|
 |
Zbyt wiele nas rani, zbyt mało cieszy.
|
|
 |
Czasem to wszystko jest po prostu za trudne.
|
|
 |
Ciesz się każdą szczęśliwą chwilą bo później możesz nie mieć żadnej .
|
|
 |
|
Możesz spotkać ludzi lepszych ode mnie, dużo ładniejszych niż ja, ale jest jedna rzecz, którą chcę Ci powiedzieć. Zawsze będę dla Ciebie, kiedy oni Cię zostawią. /59s
|
|
 |
|
Czasami osoba, od której niczego nie oczekujesz, staje się osobą, bez której nie możesz się obejść. /59s
|
|
 |
|
Ja nie rozumiem samobójców, bo żeby żyć, trzeba mieć odwagę, a samobójcy to tchórze. Tchórze i narcystyczni egoiści, którzy myślą, że wszystko się kręci wokół nich. Jak można odebrać sobie najcenniejszy dar, jaki się ma? Jak można zrobić sobie to i zrobić to najbliższym ludziom? Ja po prostu tego nie rozumiem, ja nie chcę tego rozumieć./Sala Samobójców.
|
|
 |
Tylko prawdziwy przyjaciel będzie wiedział, kiedy pod słowem "nic" kryje się "coś"
|
|
 |
Staram się zrozumieć Twój wybór. Staram się poukładać sobie w głowie wszystkie Twoje słowa, które wypowiedziałeś mi ostatniego razu. Staram się, ale ciężko jest zrozumieć odejście ukochanej osoby z którą tak bardzo pragnęło się stworzyć idealną przyszłość.
|
|
 |
Mówiłeś , że mnie kochasz i że nigdy mnie nie zostawisz. Potem mówisz to koniec zakochałem sie w innej. Przez pare tygodni zadawałam sobie pytanie dlaczego? Co ona ma w sobie czego ja nie mam? A teraz kiedy juz sobie ułozyłam życie i przestałam płakać Ty przychodzisz i mowisz ze ona była pomyłką i ze kochasz tylko mnie i nie zostawisz mnie juz nigdy wiecej. Myslisz ze ja jestem jakąś lalka która mozna sie pobawic i wyrzucić. Teraz to spierdalaj nie chce już Ciebie ani tej twojej "szczerej" milości....
|
|
|
|