 |
świat zapierdala jak Ferrari .
|
|
 |
a ja po raz kolejny siedzę sama na tarasie przed domem, moknąc w cholernym deszczu, popijając kubusia i wpatrując się w zielony trawnik na który spadają grube krople łez moich i chmur.
|
|
 |
wiem, że się różnię od tych wszystkich Twoich ex, nie jestem siksą która po pierwszym spotkaniu wskoczy Ci do łóżka. nie potrzebuję platyny na włosach. nie noszę miniówek, ani bluzek z dekoltem do pępka. gdy płaczę chcę się wtulić w Twoje ramie, a nie iść na mega melanż do najlepszego klubu w mieście.ja nie chodzę na super słodkie zakupy z przyjaciółeczkami, wole posiedzieć sama na krawężniku, popijając be power'a i moknąc w deszczu.
|
|
 |
bądź ze mną kurewsko szczery, to i ja Cię nie będę okłamywać.
|
|
 |
nie można ufać wszystkim ziomom, SIEMA!
|
|
 |
pamiętam jeszcze jak kiedys powiedziałeś, że całe życie czekałeś na taką osobę jaką jestem ja.
|
|
 |
Nie może być szczęścia większego niż to, które doświadczyłam z Tobą : w objęciach Twoich ramion, Twój głos zmieszany z moim, Twe oczy we mnie wpatrzone, Twe serce obok mojego, nasze dusze całkowicie ze sobą stopione.
|
|
 |
cieszę się, że chociaż Ty się świetnie bawisz: koledzy i te klimaty. mimo tego, że czuje się samotnie jestem szczęśliwa, bo wiem, że u Ciebie wszystko OK, w przeciwieństwie do mnie.
|
|
 |
Nie obwiniaj świata.
To Ty spieprzyłeś sprawę.
|
|
|
|