głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kotekk12

wolne  każdy się cieszy oprócz mnie. koleżanki będą widywały swoich najukochańszych codziennie  a ja nie. ja mogę widywać go tylko w szkole  dlatego nie cieszę się z tylu dni wolnego. będzie mi brakowało  jego niebieskich oczu gapiących się na mnie na każdej przerwie  tego jak bardzo przejmuje się w sobie  kiedy siedzę na parapecie z głową w kolanach  wie  że wtedy płaczę. nie zobaczę jego brudnych butów  ani jego ulubionej szarej bluzy. nie zobaczę jego udawanej obojętności.

antra dodano: 21 grudnia 2010

wolne, każdy się cieszy oprócz mnie. koleżanki będą widywały swoich najukochańszych codziennie, a ja nie. ja mogę widywać go tylko w szkole, dlatego nie cieszę się z tylu dni wolnego. będzie mi brakowało, jego niebieskich oczu gapiących się na mnie na każdej przerwie, tego jak bardzo przejmuje się w sobie, kiedy siedzę na parapecie z głową w kolanach- wie, że wtedy płaczę. nie zobaczę jego brudnych butów, ani jego ulubionej szarej bluzy. nie zobaczę jego udawanej obojętności.

ludzie mówią  że stałam się psychicznie chorą osobą. tak  mają racje. od czasu kiedy odszedłeś  codziennie pije 4 kawy  po 9 łyżeczek. ostatnią o 23. śpię 3 godziny na dobę  a uśmiecham się tylko do pudła zwanego telewizorem  kiedy leci Franciszka Maj. Jedyną osobą  która słyszała mój głos  od bardzo dawna jest moja mysz  bez której nie dałabym rady. Spodobało mi się takie życie  i myślę  że już mi nie jesteś potrzebny  w razie gdybyś chciał wrócić.

antra dodano: 20 grudnia 2010

ludzie mówią, że stałam się psychicznie chorą osobą. tak, mają racje. od czasu kiedy odszedłeś, codziennie pije 4 kawy, po 9 łyżeczek. ostatnią o 23. śpię 3 godziny na dobę, a uśmiecham się tylko do pudła zwanego telewizorem, kiedy leci Franciszka Maj. Jedyną osobą, która słyszała mój głos, od bardzo dawna jest moja mysz, bez której nie dałabym rady. Spodobało mi się takie życie, i myślę, że już mi nie jesteś potrzebny, w razie gdybyś chciał wrócić.

mówią ze apap nie uzależnia. niby skąd to mogą widzieć  skoro każdy ma inne uzależnienia. moim uzależnieniem są papierosy i... ty.

antra dodano: 19 grudnia 2010

mówią ze apap nie uzależnia. niby skąd to mogą widzieć, skoro każdy ma inne uzależnienia. moim uzależnieniem są papierosy i... ty.

a na przerwach szukam wzrokiem jego szarej bluzy  którą zawsze nosi.

antra dodano: 19 grudnia 2010

a na przerwach szukam wzrokiem jego szarej bluzy, którą zawsze nosi.

czy jest coś gorszego niż całodobowe myśli tylko o jednym? o nim?

antra dodano: 18 grudnia 2010

czy jest coś gorszego niż całodobowe myśli tylko o jednym? o nim?

gdy przyjaciel wyjechał z miejscowości na kilka dni  uświadomiłam sobie  że nie mam co robić  z kim wyjść i połazić po ulicach tak o  z papierosem w zamarzającej ręce  nie zwracając uwagi  na przechodzących ludzi.

antra dodano: 18 grudnia 2010

gdy przyjaciel wyjechał z miejscowości na kilka dni, uświadomiłam sobie, że nie mam co robić, z kim wyjść i połazić po ulicach tak o, z papierosem w zamarzającej ręce, nie zwracając uwagi, na przechodzących ludzi.

gdy oddałam zeszyt pani od polskiego  aby oceniła zadanie  poprosiła mnie o podejście do niej. w myślach miała tylko  to  że dostane niedostateczny. nauczycielka wyszła ze mną na korytarz  aby powiedzieć mi co podobno 'niechcący' przeczytała na końcu zeszytu. powiedziała  że nigdy wcześniej nie czytała tak wspaniałych opowiadań  wierszy  historyjek o miłości. odpowiedziałam płacząc  że to cała moja miłość do ciebie opisana na tych kartkach. polonistka śmiejąc się powiedziała 'oj tak tak... miłość nastolatki jak ja to znam... dziecinne  ale przejdzie.'. w tej chwili myślałam  że jej wyjebie.

antra dodano: 18 grudnia 2010

gdy oddałam zeszyt pani od polskiego, aby oceniła zadanie, poprosiła mnie o podejście do niej. w myślach miała tylko, to, że dostane niedostateczny. nauczycielka wyszła ze mną na korytarz, aby powiedzieć mi co podobno 'niechcący' przeczytała na końcu zeszytu. powiedziała, że nigdy wcześniej nie czytała tak wspaniałych opowiadań, wierszy, historyjek o miłości. odpowiedziałam płacząc, że to cała moja miłość do ciebie opisana na tych kartkach. polonistka śmiejąc się powiedziała 'oj tak tak... miłość nastolatki jak ja to znam... dziecinne, ale przejdzie.'. w tej chwili myślałam, że jej wyjebie.

na sylwestra on pójdzie do kumpla  niestety ja nie mogę. chciał zostać ze mną  ale powiedziałam żeby się dobrze bawił  nalegałam  aż w końcu się zgodził. wiedziałam  że będzie tam ona. prosiłam  żeby nie zwracał na nią uwagi  żeby się znów w niej nie zakochał. obiecał  a ja obiecałam  że jeśli złamie obietnice  zabije się. nie dotrzymał danego słowa. zdradził mnie. następnego dnia rodzice znaleźli mnie w wannie z wodą zmieszaną z krwią. na podłodze leżała kartka z napisem  bo on. on nie dotrzymał słowa  a ja zawsze dotrzymuje. powiedzcie mu  że go nienawidzę. i pamiętajcie  że was kocham. przepraszam.

antra dodano: 17 grudnia 2010

na sylwestra on pójdzie do kumpla, niestety ja nie mogę. chciał zostać ze mną, ale powiedziałam żeby się dobrze bawił, nalegałam, aż w końcu się zgodził. wiedziałam, że będzie tam ona. prosiłam, żeby nie zwracał na nią uwagi, żeby się znów w niej nie zakochał. obiecał, a ja obiecałam, że jeśli złamie obietnice, zabije się. nie dotrzymał danego słowa. zdradził mnie. następnego dnia rodzice znaleźli mnie w wannie z wodą zmieszaną z krwią. na podłodze leżała kartka z napisem "bo on. on nie dotrzymał słowa, a ja zawsze dotrzymuje. powiedzcie mu, że go nienawidzę. i pamiętajcie, że was kocham. przepraszam."

i dla ciebie rzuciłabym nawet palenie  wiem jak sie martwisz o moje zdrowie. tylko przypuszczam  że gdybyś odszedł  zaczęłabym palić tak dużo  tak długo  aż dym rozwaliłby mi całkiem płuca.. ale wtedy to już by cię nie interesowało  zapewne bawiłoby cię to.

antra dodano: 17 grudnia 2010

i dla ciebie rzuciłabym nawet palenie, wiem jak sie martwisz o moje zdrowie. tylko przypuszczam, że gdybyś odszedł, zaczęłabym palić tak dużo, tak długo, aż dym rozwaliłby mi całkiem płuca.. ale wtedy to już by cię nie interesowało, zapewne bawiłoby cię to.

nasi przyjaciele się kochają  a my? co z nami?

antra dodano: 17 grudnia 2010

nasi przyjaciele się kochają, a my? co z nami?

 Pamiętasz jak mówiłam ci o niej i o nim?  No.. Byli szczęśliwi  kupował jej róże  obrączkę.. Taki romantyczny dresiarz  mało takich na świecie.  No  i co z nimi?  Rozstali się Malenka.  ...Dlaczego? Skoro byli szczęśliwi..  Przez czystą głupote! Pokłócili się o nic  tak niby na żarty. Ona wypominała mu jego koleżanki  które kleiły się do niego niemalże codziennie. On  że za dużo paliła.  Ojej  i co się z nimi stało?  Nic. Są osobno  mimo  że nadal się kochają. Duma nie pozwala im się zejść.  I jaki z tego morał mamusiu?  Morał jest taki  że nie warto się kłócić z ukochaną osobą  nawet na żarty  bo czasami można tego żałować.

antra dodano: 15 grudnia 2010

-Pamiętasz jak mówiłam ci o niej i o nim? -No..-Byli szczęśliwi, kupował jej róże, obrączkę.. Taki romantyczny dresiarz -mało takich na świecie. -No, i co z nimi? -Rozstali się Malenka. -...Dlaczego? Skoro byli szczęśliwi.. -Przez czystą głupote! Pokłócili się o nic, tak niby na żarty. Ona wypominała mu jego koleżanki, które kleiły się do niego niemalże codziennie. On, że za dużo paliła. -Ojej, i co się z nimi stało? -Nic. Są osobno, mimo, że nadal się kochają. Duma nie pozwala im się zejść. -I jaki z tego morał mamusiu? -Morał jest taki, że nie warto się kłócić z ukochaną osobą, nawet na żarty, bo czasami można tego żałować.

i z przyzwyczajenia każdego dnia przychodzę w nasze miejsce  dokładnie o 18.00  tak jak zawsze. nie ma cie. rozmawiam z powietrzem gapiąc się w jedną z miliona gwiazd. wiatr szepcze mi do ucha  że mnie kocha  a szelest liści robi za wspaniałą melodię. sok malinowy  zastępuje mi tanie wino  a zapach twojej perfumy dym z papierosa. jest niemalże idealnie.

antra dodano: 14 grudnia 2010

i z przyzwyczajenia każdego dnia przychodzę w nasze miejsce, dokładnie o 18.00- tak jak zawsze. nie ma cie. rozmawiam z powietrzem gapiąc się w jedną z miliona gwiazd. wiatr szepcze mi do ucha, że mnie kocha, a szelest liści robi za wspaniałą melodię. sok malinowy, zastępuje mi tanie wino, a zapach twojej perfumy dym z papierosa. jest niemalże idealnie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć