 |
daj mi wino i szlugi- dopiero wtedy opowiem ci o miłości.
|
|
 |
nie jestem z tych dziewczyn, które po utracie chłopaka idą na zakupy, do fryzjera, i już zapominają o tym co było. jestem z tych, które płaczą, cierpią i tęsknią. nie wylecze tęsknoty głupimi zakupami, czy nową fryzurą.
|
|
 |
przecież nie mogę dopuścić do tego, bym się z tobie zakochała . nie.. nie po raz kolejny.
|
|
 |
Wbiegła do szatni, zaczęła go bić, on nie wiedział o co chodzi, a przynajmniej udawał. ''zdradziłeś mnie, zdradziłeś!''- wykrzyczała zapłakana zsuwając się po ścianie na ziemię.
|
|
 |
godzina 23. siedzieliśmy sami na klatce, kłóciliśmy się, nagle mama zawołała mnie, abym wyniosła śmieci, zostawiłam go na chwile wykonując polecenie. wracając nie widziałam już go. ze smutną twarzą wyszeptałam "odszedłeś!?". stojąc tak w rozsypce usłyszałam z ciemnego kąta "nigdy bym cię nie zostawił".
|
|
 |
trzymanie ciebie za rękę, to najlepszy narkotyk na świecie, wiesz?
|
|
 |
nie cierpię patrzeć na chłopaka, który płacze. strasznie mnie to boli. najbardziej nie lubię kiedy płaczą przeze mnie, czuje się wstrętnie. nienawidzę tego. mam wtedy ochotę podejść i powiedzieć, że jednak będzie dobrze, i że nie odchodzę, mimo, że nie kocham.
|
|
 |
mogę być każdym, lecz nie potrafię być sobą bez ciebie.
|
|
 |
-ej Bartek mogę nazwać cię moim przyjacielem? -wolałbym całym życiem.
|
|
 |
bo mama nie nauczyła, że wspomnienia bolą, faceci ranią, a przyjaciółki są fałszywe. dlatego cierpię.
|
|
 |
masz prawo do kochania, masz prawo do uczuć, masz prawo do szczęścia, masz prawo do picia, masz prawo do palenia! masz prawo do wszystkiego, lecz nie zawsze umiesz to prawo wykorzystać.
|
|
 |
-co robisz?:) -kocham go. -..mogłam się domyślić.
|
|
|
|