 |
on mówi że ją kocha, a ona szepcze ciche "zapomnij.."
|
|
 |
może po prostu zranił cie ten fakt, że miałeś jakieś plany co do niej, a ona tak po prostu odeszła?
|
|
 |
przestań o niej myśleć! przecież cie zraniła. przecież zostawiła. pomyśl o mnie, ja nigdy bym tak nie zrobiła..
|
|
 |
-halo? -cześć, dzwonię żeby ci powiedzieć, że jesteś piękna.
|
|
 |
błagam miej na mnie faze, taką nawet krótką, -taką na całe życie.
|
|
 |
uwielbiam wieczorne spacery w deszczu, ty idziesz obok i unosisz mnie nad każdą kałużą, abym nie zamoczyła swoich trampek, które tak bardzo lubisz.
|
|
 |
chodźmy na wino. kupmy różowe kubeczki i pójdźmy w jakieś pola. usiądźmy na torebkach, i narzekajmy na facetów. spalmy pinki i wróćmy do domu, jakby nigdy nic. jak grzeczne dziewczynki.
|
|
 |
jebie mnie, i to tak konkretnie ta cała miłość.
|
|
 |
-zaraz przestaniesz oddychać, obiecuje ci! -zabijesz mnie? -nie, pocałuje głuptasie.
|
|
 |
przyjaźń jest najważniejszą rzeczą, po pieniądzach, seksie, narkotykach i telewizji./amante
|
|
 |
"właśnie przespałam się z moim najlepszym przyjacielem, ja siedzę w jego koszulce z Guns'n'roses, a on pali papierosa na balkonie. ogólnie to nie polecam takich ekscesów ale było zajebiście. czy dostanę za to karę? czy Bozia mnie skrzywdzi bo przed kilkoma minutami ostro pieprzyłam się z najlepszym przyjacielem? jakoś mnie nie rusza to, że cała noc przed nami, a to co się stało to początek. ochh zła, niedobra! jak mogłaś pójść z nim do łóżka?! ach, nie mam zamiaru sobie żałować. wszystko ma swój kres, wiem, że rano się obudzę i pewnie będę żałowała kilka sekund, on wyjdzie i wszystko wróci do normy. soł sad. tymczasem zimna dziwka idzie się zaciągnąć fajeczką, poprawić szminkę i wraca do gry. "
|
|
 |
zajebać z gabinetu lekarskiego ciotki znieczulenie, i wjebać je sobie w serce. hm miło
|
|
|
|