 |
podobno człowiek pachnie drzewem owocowym, i właśnie tym zapachem przyciąga do siebie pleć przeciwną. ciekawe czym ja pachnie, skoro żadna pleć przeciwna się mną nie interesuje.. zapewne zapachem przeciwnym do drzewa owocowego.
|
|
 |
jestem dziewczyną, która nigdy nie oglądała tytanica, nie czytała książki 'duma i uprzedzenie', nie cierpi piosenki 'we found love' i nie przepada za czekoladą. czy to sprawia, że jestem dziwna, inna? wydaje mi się, że nie, więc dlaczego nikt mnie nie chce?
|
|
 |
nareszcie doszłam do wniosku, że nie wolno dać się zgwałcić uczuciom.
|
|
 |
nie pozwól mi się w tobie zakochać poraź kolejny. proszę cię- nie przychodź do dawnej szkoły, masz kurwa nową! nie pisz do mnie-napisz do niej, przecież to ją kochasz. zastanawia mnie tylko jedno, po co utrzymujesz ze mną kontakt? nie widzisz że ja próbuje uciekać od ciebie, ale twoje oczy w moim sercu wyglądają jakby krzyczały 'wróć!' mimo, że ja wiem, że to tylko złudzenie serca? proszę cię nie pozwól mi cierpieć. odejdź raz na zawsze. zajmij się nią.
|
|
 |
ostatnio zdałam sobie sprawę z tego, że wszystko nas niszczy; wódka niszczy wątrobę, miłość/chłopak niszczy serce, a zamiennik chłopaka-papieros niszczy nasze płuca. to niesprawiedliwe.
|
|
 |
papierosy zastępują mi chłopaka, i jak narazie jestem całkiem zadowolona z tego zastępstwa.
|
|
 |
-UMIERAAAAAAAMMMM, NIE MAM SIŁ. - ŻYYYYYYYJ!- powiedział kumpel z wyczuwalną groźbą w glosie. -nie chce.. -wyczuwam prawdę!? musisz żyć! przecież.. przecież bez ciebie ja umrę..!/rozmowa z kumplem.
|
|
 |
-hej mamo, dostałam znowu jedynkę z historii. jest coś na obiad? -jest, jest. ale jak to kolejną? nie przejmujesz się tym? mówisz to tak bez żadnego przejęcia?! co ty robisz dziecko... -zbyt wiele poważnych porażek najadłam się w życiu, żeby przejmować się kolejną jedynką z historii mamciu:)
|
|
 |
codziennie zjadam wiele porażek; na śniadanie- rozczarowanie, na obiad- ból, a na kolację- wstręt do życia, a potem z tego chudnę. chudnę poprzez nocną gonitwę myśli, która także rozdeptuje mi mózg.
|
|
 |
ej mała- życie to nie film. on nie wróci.
|
|
 |
czuję się pusta. pusta uczuciowo. czuję tą zjebaną nicość z nutką tęsknoty.
|
|
 |
nie wiem co się dzieje bo.. przestałam czuć. tak po prostu przestałam czuć, kochać. nie czuję już jak krew płynie w moich żyłach, jak rumienię się na twój widok. czy umarłam?
|
|
|
|