 |
Nie ogarniam swojego życia , nie ogarniam ludzi którzy życzą mi jak najgorzej a mijają mnie na ulicy mówiąc 'siema' nie ogarniam fałszywej przyjaźni , która ostatnio zdarza mi się często , nie ogarniam tej miłości która ciągle wystawia mnie do wiatru . nie ogarniam siebie , życia , problemów . jestem słaba , strasznie słaba . nie daję rady więc odsuwam się na bok.
|
|
 |
Nie, nie jestem pesymistką jeśli chodzi o uczucia. po prostu byłam ' tą jedyną' już wiele razy.
|
|
 |
Żyć z jebanym pożądaniem Kiedy Ty jej, a ona Tobie znów w oczy kłamie Jesteś dla niej tym, kim ona dla Ciebie Pożądaniem argumentów z nienawiści przy gniewie ...
|
|
 |
Niektórzy ludzie mnie nienawidzą a podają rękę kiedy z naprzeciwka idą . "
|
|
 |
jebać tych co za plecami sieją ferment !
|
|
 |
...Jeśli Cie boli, niech zaboli Cię bardziej...
|
|
 |
Od tamtej pory ranie każdego faceta jaki stanie mi na drodze. Każdemu robie nadzieje, a później zostawiam. Jakby nigdy nic, a to wszystko przez cb i przez to, że tak sie mną bawiłeś Skurwysynu !/minidasy
|
|
 |
i gdyby to był jakiś film dla nastolatek, to na początku września wpadlibyśmy na siebie w szkole. Ty byś słodko przeprosił i umówił się ze mną do kina. spotykalibyśmy się co tydzień, a później coraz częściej. na przerwach uśmiechałbyś się do mnie tak że kolana miałabym całe z waty, mówił jak to pięknie dziś wyglądam. po miesiącu bylibyśmy razem. spędzalibyśmy ze sobą kilkanaście godzin na dobę, a do tego w nocy pisalibyśmy ze sobą słodkie smsy. szeptałbyś mi czułe słówka na ucho, całował gdzie tylko byś mógł. trzymałbyś mnie za rękę i chodził tak przez szkolny korytarz, a tym wszystkim szmatom opadałyby szczęki. bylibyśmy od siebie uzależnieni, ale nie. to jest mój świat, moje życie. tu zawsze występują szare kolory. ja siedzę tu sama, z kubkiem kakaa otulona grubym kocem, a Ty balujesz pewnie na jakiejś imprezie zaliczając jakąś naćpaną lalę. a jutro jak gdyby nigdy nic spotkasz się ze swoją aktualną laską i będziesz jej wciskał kit że tylko ją kochasz. żałosne.
|
|
 |
W sumie nie jesteśmy razem więc nie masz obowiązku pisać tylko ze mną. Więc teoretycznie mnie to nie obchodzi czy piszesz z kimś jeszcze, teoretycznie.
|
|
|
|