 |
Może zdarzyć się tak, że kiedyś przestaniemy się kochać i nadejdzie czas rozstania. ale jeśli nawet do tego dojdzie nigdy nie zapomnę smaku twych ust, który jest dla mnie najcenniejszy.
|
|
 |
Dziś potrzebne są tylko ciepłe i szerokie ramiona, które zdołałyby przytulić na tyle mocno, by zgnieść wszystkie problemy, niemoralne nadzieje i marzenia.
|
|
 |
I był jej indywidualnym szczęściem, silnym narkotykiem, od którego była uzależniona już na wieki.
|
|
 |
Przychodzi taka pora, kiedy nie żądasz niczego. Ani ust, ani uśmiechu, ani miękkich ramion, ani oddechu jego obecności. Wystarcza, że On jest.
|
|
 |
KOCHAM CIĘ MÓJ SKARBIE. DOBRZE, ŻE CIĘ MAM. NICZEGO WIĘCEJ NIE POTRZEBUJĘ! ♥
|
|
 |
Czego się boję? Ciebie, to znaczy siebie bez Ciebie
|
|
 |
Wierzę, że nasza miłość przezwycięży wszystko. A pewnego dnia do Ciebie wrócę tak jak obiecałam
|
|
 |
Wiecie co jest piękne?
Piękne jest to kiedy masz osobę która jest Twoim kumplem, najwspanialszym przyjacielem, drugą połową. Oddaje swoje serce, robi wszystko by Cię uszczęśliwić. Łapie Cię wtedy, kiedy Twoje skrzydła zapomną jak latać.
Ja mam osobę która brnęła ze mną po moje marzenia, była i jest kibicem w każdym calu, dopinguje bezgranicznie. Kiedy ziemia rozpadała mi się pod nogami a ja rozsypywałam się na drobne kawałki On zbierał mnie w całość.
Ta osoba znosi moje największe fochy świata, doświadcza wszystkiego co czuję i znosi naszą rozłąkę.
Ta osoba zgodziła się na realizację moich marzeń mimo, że nie jestem przy nim obecna. Dostałam pewien bilet, ale z gwarancją bezgranicznej miłości!
To On wysłuchiwał cierpliwie całe nasze 5 lat, że nadejdzie dzień kiedy go opuszczę w imię samolotów, wciąż powtarzając żeby się nie gniewał
Dziękuję Tobie za te 5 lat i 1 miesiąc razem. 1 rok i 4 miesiące oddzielnie, co daje nam w sumie 6 lat i 5 miesięcy
|
|
 |
Proszę byś przed snem spojrzał w niebo i pomyślał o mnie, że jestem, żyję i zasypiam pod tym samym niebem, co Ty. Skoro nie mogę być przy Tobie to przynajmniej możemy dzielić te chwile i a nóż uda nam się sprawić, by nasza miłość trwała wiecznie.
|
|
 |
Naiwna idiotka, która wierzyła, że niebo jest na ziemi.
|
|
 |
Jest mi dzisiaj źle bardzo, jest mi bardzo smutno, Myśli mam zwiędłe, chore, jak kwiaty na grobie, Za oknem wisi niebo niby szare płótno. Nie mogę cię dziś kochać i myśleć o tobie.
|
|
 |
'Chciałbym obudzić się pogodnym i uśmiechniętym lub przynajmniej obojętnym, ale jedyne, na co mogę liczyć, to wybór między trwogą a rozpaczą oraz nadzieja, że nie zwariuję do reszty.
|
|
|
|