głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika koteeeek

 Nikt ni­kogo nie tra­ci  bo nikt ni­kogo nie może mieć na włas­ność. I to jest naj­ważniej­sze przesłanie miłości   mieć naj­ważniej­szą osobę na świecie  ale jej nie posiadać.

believe.me dodano: 25 grudnia 2012

"Nikt ni­kogo nie tra­ci, bo nikt ni­kogo nie może mieć na włas­ność. I to jest naj­ważniej­sze przesłanie miłości - mieć naj­ważniej­szą osobę na świecie, ale jej nie posiadać."

Zapomnienie. Ty  ja  razem  nigdy   zapomnieć. Kieliszek wódki  smak zioła  śmiech znajomych. Zapomnieć. Kieliszek wódki. Bez popity  nie popijaj idiotko  masz zapomnieć. Joint  zaciągaj się mocno  będzie lepiej. Zapomnij. Kieliszek wódki  głosy przyjaciół. Jest dobrze  jeszcze jeden kieliszek. Zapomnij  idiotko. Kieliszek wódki. Nic z tego nie będzie  on Cię nie kocha. Kieliszek wódki. Jarać  jarać. Muszę zajarać. To mi pomoże  jeszcze pare bań  zapomnę. Krzyczę: polewajcie i wszyscy się zbierają. Kieliszek wódki  jeszcze trochę i zapomnę. Wszystko dzieje się tak szybko. Migają mi twarze znajomych  którzy jarają ze mną  ja się ciągle śmieję  prawie zapomniałam. Leżę na materacach  ale się śmieję  przyjaciele coś mówią  ale skupiam się  żeby zapomnieć. Kolejny kieliszek. Zapomniałam. Budzę się. Ogarniam gdzie jestem. Ah tak  tu gdzie byłam. Na dnie. Nie  nie zapomniałam.   believe.me

believe.me dodano: 23 grudnia 2012

Zapomnienie. Ty, ja, razem, nigdy - zapomnieć. Kieliszek wódki, smak zioła, śmiech znajomych. Zapomnieć. Kieliszek wódki. Bez popity, nie popijaj idiotko, masz zapomnieć. Joint, zaciągaj się mocno, będzie lepiej. Zapomnij. Kieliszek wódki, głosy przyjaciół. Jest dobrze, jeszcze jeden kieliszek. Zapomnij, idiotko. Kieliszek wódki. Nic z tego nie będzie, on Cię nie kocha. Kieliszek wódki. Jarać, jarać. Muszę zajarać. To mi pomoże, jeszcze pare bań, zapomnę. Krzyczę: polewajcie i wszyscy się zbierają. Kieliszek wódki, jeszcze trochę i zapomnę. Wszystko dzieje się tak szybko. Migają mi twarze znajomych, którzy jarają ze mną, ja się ciągle śmieję, prawie zapomniałam. Leżę na materacach, ale się śmieję, przyjaciele coś mówią, ale skupiam się, żeby zapomnieć. Kolejny kieliszek. Zapomniałam. Budzę się. Ogarniam gdzie jestem. Ah tak, tu gdzie byłam. Na dnie. Nie, nie zapomniałam. / believe.me

Wiesz na czym polega moje nieszczęście? Na tym  że jednego dnia spotykam się z Tobą i gadamy  śmiejemy się i jest tak zajebiście jak nigdy. Potem piszemy  długo i wiem  że mogę Ci wszystko powiedzieć. A potem cisza. Szkoła  lekcje  treningi i zapominasz o mnie. Albo chcesz  żebym zatęskniła  nie wiem. Ale ja tęsknię cały czas i to jest największy problem. Nawet jak z Tobą jestem  wiem  że w końcu pójdziesz  pożegnamy się. Nie cierpię tej ciszy  nie cierpię. Wpadam w furię  wlewam w siebie wódkę  palę zioło. Na następny dzień dowiaduję się nowych historii i mam już kurwa dość. Wysiadam. Nie chcę tej miłości. Kurwa mać.   believe.me

believe.me dodano: 22 grudnia 2012

Wiesz na czym polega moje nieszczęście? Na tym, że jednego dnia spotykam się z Tobą i gadamy, śmiejemy się i jest tak zajebiście jak nigdy. Potem piszemy, długo i wiem, że mogę Ci wszystko powiedzieć. A potem cisza. Szkoła, lekcje, treningi i zapominasz o mnie. Albo chcesz, żebym zatęskniła, nie wiem. Ale ja tęsknię cały czas i to jest największy problem. Nawet jak z Tobą jestem, wiem, że w końcu pójdziesz, pożegnamy się. Nie cierpię tej ciszy, nie cierpię. Wpadam w furię, wlewam w siebie wódkę, palę zioło. Na następny dzień dowiaduję się nowych historii i mam już kurwa dość. Wysiadam. Nie chcę tej miłości. Kurwa mać. / believe.me

 Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla  wybieramy różne drogi  myśląc że kiedyś się spotkamy. Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. To nic. Jesteśmy dla siebie stworzeni  w końcu się spotkamy  ale jedyne co się zdarza to  że nadchodzi zima. Nagle zdajesz sobie sprawę z tego  że to już koniec  naprawdę  nie ma drogi powrotnej. Jest Ci żal? Próbujesz sobie przypomnieć kiedy wszystko się zaczęło  a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje  o wiele wcześniej. Wtedy zaczynasz rozumieć  że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo  nigdy nie wzniesiesz się 3 metry nad niebo.

believe.me dodano: 22 grudnia 2012

"Każda droga w pewnym miejscu się rozwidla, wybieramy różne drogi, myśląc że kiedyś się spotkamy. Widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala. To nic. Jesteśmy dla siebie stworzeni, w końcu się spotkamy, ale jedyne co się zdarza to, że nadchodzi zima. Nagle zdajesz sobie sprawę z tego, że to już koniec, naprawdę, nie ma drogi powrotnej. Jest Ci żal? Próbujesz sobie przypomnieć kiedy wszystko się zaczęło, a zaczęło się wcześniej niż Ci się wydaje, o wiele wcześniej. Wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo, nigdy nie wzniesiesz się 3 metry nad niebo."

 1  Byłeś tam. Patrzyłeś na mnie  ciągle  zwracałeś uwagę  a ja Cię ignorowałam. Zupełnie nieświadomie. I piłam  bez przerwy  piłam  paliłam  piłam  paliłam. A Ty pierwszy raz odmawiałeś. Po raz pierwszy nie piłeś równo ze swoimi znajomymi. Co za idiotką byłam  że nie zrozumiałam  że nic mi to nie dało do myślenia. Przecież jedynymi wyjątkami  kiedy nie pijesz to czas  gdy dziewczyna  na której Ci zależy jest gdzieś obok. Tak było zawsze. Zawsze masz ten sam schemat  a ja głupia zupełnie o tym nie pomyślałam. I dalej piłam  a Ty ciągle mówiłeś coś do mnie  dotykałeś mojej talii  dłoni  przytulałeś  a ja dalej się śmiałam i patrzyłam w stronę Twoich kumpli  którzy byli równie pijani jak ja. A potem poszedłeś zapalić  nigdy tego nie robisz na trzeźwo  ale poszedłeś  ja chciałam się ogarnąć  naprawdę.   believe.me

believe.me dodano: 22 grudnia 2012

[1] Byłeś tam. Patrzyłeś na mnie, ciągle, zwracałeś uwagę, a ja Cię ignorowałam. Zupełnie nieświadomie. I piłam, bez przerwy, piłam, paliłam, piłam, paliłam. A Ty pierwszy raz odmawiałeś. Po raz pierwszy nie piłeś równo ze swoimi znajomymi. Co za idiotką byłam, że nie zrozumiałam, że nic mi to nie dało do myślenia. Przecież jedynymi wyjątkami, kiedy nie pijesz to czas, gdy dziewczyna, na której Ci zależy jest gdzieś obok. Tak było zawsze. Zawsze masz ten sam schemat, a ja głupia zupełnie o tym nie pomyślałam. I dalej piłam, a Ty ciągle mówiłeś coś do mnie, dotykałeś mojej talii, dłoni, przytulałeś, a ja dalej się śmiałam i patrzyłam w stronę Twoich kumpli, którzy byli równie pijani jak ja. A potem poszedłeś zapalić, nigdy tego nie robisz na trzeźwo, ale poszedłeś, ja chciałam się ogarnąć, naprawdę. / believe.me

 2  I w końcu wstałam od stołu i chciałam Cię poszukać  a Ty właśnie wszedłeś do sali. I wtedy rzuciłam Ci się w ramiona  pamiętam  a potem znów zaczęłam świrować. I znów poszłam zapalić i zajarać  bo myślałam  że będzie mi lepiej. Ale wcale nie było  bo już wtedy uświadamiałam sobie  że zjebałam. I potem rozmawiałam z Twoim przyjacielem i jedyne o co mnie zapytał to co ze mną i z Tobą  jak nam się układa. A ja miałam łzy w oczach  bo nic się nie układało  bo znów się opiłam  bo znów straciłam Twoje zaufanie. A Ty dalej patrzyłeś jak się zatracam  jak siedzę przed stołem i opieram ręką głowę  bo już nie miałam siły. I nic nie powiedziałeś  nie mówiłeś  że obiecałam nie pić  że miałam być trzeźwa  że mieliśmy być tam razem. Nic nie powiedziałeś o tym.   believe.me

believe.me dodano: 22 grudnia 2012

[2] I w końcu wstałam od stołu i chciałam Cię poszukać, a Ty właśnie wszedłeś do sali. I wtedy rzuciłam Ci się w ramiona, pamiętam, a potem znów zaczęłam świrować. I znów poszłam zapalić i zajarać, bo myślałam, że będzie mi lepiej. Ale wcale nie było, bo już wtedy uświadamiałam sobie, że zjebałam. I potem rozmawiałam z Twoim przyjacielem i jedyne o co mnie zapytał to co ze mną i z Tobą, jak nam się układa. A ja miałam łzy w oczach, bo nic się nie układało, bo znów się opiłam, bo znów straciłam Twoje zaufanie. A Ty dalej patrzyłeś jak się zatracam, jak siedzę przed stołem i opieram ręką głowę, bo już nie miałam siły. I nic nie powiedziałeś, nie mówiłeś, że obiecałam nie pić, że miałam być trzeźwa, że mieliśmy być tam razem. Nic nie powiedziałeś o tym. / believe.me

 3  Ale ciągle mówiłeś  pamiętam  ale nie jestem pewna co. Przepraszam  że za każdym razem  gdy podnosiłeś mój podbródek  tak żebym widziała Twoją twarz  ja odwracałam wzrok. Przepraszam  ale nie chciałam patrzeć w Twoje oczy. Zbyt wiele żalu i smutku w nich było  naprawdę przepraszam. A najgorsze  że nawet wtedy wiedziałam  że to przeze mnie. Że to wszystko moja wina. Teraz się nie dziwię  że dałeś sobie ze mną spokój  naprawdę. Nie ma sensu lokować swoich uczuć w tak bezmyślnej osobie jak ja. Ale chcę Ci teraz powiedzieć  że wiele rzeczy już zrozumiałam. I że chciałabym to naprawić. I że mi na Tobie zależy  bardzo. Daj mi szansę  ostatnią  proszę.   believe.me

believe.me dodano: 22 grudnia 2012

[3] Ale ciągle mówiłeś, pamiętam, ale nie jestem pewna co. Przepraszam, że za każdym razem, gdy podnosiłeś mój podbródek, tak żebym widziała Twoją twarz, ja odwracałam wzrok. Przepraszam, ale nie chciałam patrzeć w Twoje oczy. Zbyt wiele żalu i smutku w nich było, naprawdę przepraszam. A najgorsze, że nawet wtedy wiedziałam, że to przeze mnie. Że to wszystko moja wina. Teraz się nie dziwię, że dałeś sobie ze mną spokój, naprawdę. Nie ma sensu lokować swoich uczuć w tak bezmyślnej osobie jak ja. Ale chcę Ci teraz powiedzieć, że wiele rzeczy już zrozumiałam. I że chciałabym to naprawić. I że mi na Tobie zależy, bardzo. Daj mi szansę, ostatnią, proszę. / believe.me

 Wódko  wódko uszczęśliwiasz mnie na krótko. Krótko  krótko dajesz pożyć moim smutkom. W Boże Narodzenie  kiedy procenty są w cenie. Nie ma to jak polskie święta  może powiesz  że nie?

believe.me dodano: 21 grudnia 2012

"Wódko, wódko uszczęśliwiasz mnie na krótko. Krótko, krótko dajesz pożyć moim smutkom. W Boże Narodzenie, kiedy procenty są w cenie. Nie ma to jak polskie święta, może powiesz, że nie?"

Wiem  miałam nie jarać. Wiem  źle robię. Wiem to  naprawdę. Ale dziś  dziś mam tak kurewską ochotę się ujarać  że jestem wręcz prawie pewna  że znów to zrobię. Bo to wszystko mnie już dobija  ta gówniana sytuacja  to chujowe życie. Przecież to nie tak miało wyglądać  zupełnie nie tak. Miałeś być teraz ze mną i mnie przytulać  bo mi zimno. I całować i mówić  że kochasz. Tak właśnie miało być  więc czemu zamiast Ciebie obok stoi tylko butelka wódki  na podłodze leży paczka fajek  a na stoliku 2 jointy? No powiedz czemu  dlaczego jest tak chujowo ze mną  z jakiego powodu nie umiem się pozbierać. No powiedz  powiedz mi to prosto w twarz. Powiedz  że mnie nie kochasz  powiedz to  przecież to czuję.   believe.me

believe.me dodano: 21 grudnia 2012

Wiem, miałam nie jarać. Wiem, źle robię. Wiem to, naprawdę. Ale dziś, dziś mam tak kurewską ochotę się ujarać, że jestem wręcz prawie pewna, że znów to zrobię. Bo to wszystko mnie już dobija, ta gówniana sytuacja, to chujowe życie. Przecież to nie tak miało wyglądać, zupełnie nie tak. Miałeś być teraz ze mną i mnie przytulać, bo mi zimno. I całować i mówić, że kochasz. Tak właśnie miało być, więc czemu zamiast Ciebie obok stoi tylko butelka wódki, na podłodze leży paczka fajek, a na stoliku 2 jointy? No powiedz czemu, dlaczego jest tak chujowo ze mną, z jakiego powodu nie umiem się pozbierać. No powiedz, powiedz mi to prosto w twarz. Powiedz, że mnie nie kochasz, powiedz to, przecież to czuję. / believe.me

Jesteśmy młodzi. Powinniśmy jarać co dzień  chodzić na imprezy i pić ile wlezie. Powinniśmy się ruchać do zatracenia. Powinniśmy całować się w deszczu  śniegu  przy blasku księżyca  przy zgaszonym świetle i na środku drogi. Powinniśmy wiedzieć  że właśnie teraz możemy zmieniać świat  możemy go budować od podstaw  to my wyznaczamy granice. A te wszystkie prawa i obowiązki? Jebać to. My pracujemy na wspomnienia  nikt nam nie wróci żadnej sekundy z upływającego wciąż życia.   believe.me

believe.me dodano: 20 grudnia 2012

Jesteśmy młodzi. Powinniśmy jarać co dzień, chodzić na imprezy i pić ile wlezie. Powinniśmy się ruchać do zatracenia. Powinniśmy całować się w deszczu, śniegu, przy blasku księżyca, przy zgaszonym świetle i na środku drogi. Powinniśmy wiedzieć, że właśnie teraz możemy zmieniać świat, możemy go budować od podstaw, to my wyznaczamy granice. A te wszystkie prawa i obowiązki? Jebać to. My pracujemy na wspomnienia, nikt nam nie wróci żadnej sekundy z upływającego wciąż życia. / believe.me

Boję się. Boję się teraz  bałam się wcześniej i wciąż będę się bała. Boję się momentu  w którym sobie uświadomię  że straciłam Cię na dobre  że nigdy mi nie wybaczysz i w zasadzie to będzie koniec naszej znajomości. Boję się  że znów zrobię coś głupiego  że znów nie będę miała do końca kontroli nad swoim życiem. Boję się  że będę Cię tak kurewsko mocno potrzebować  a Ty nigdy nie przyjdziesz. Że już nigdy do mnie nie napiszesz  bo uznasz  że to nie ma sensu. Boję się  że stwierdzisz  że nie jestem nic warta. Boję się  naprawdę się boję. Najbardziej tego  że jak już w końcu zdobędę się na to  żeby powiedzieć Ci co czuję  Ty nie odwzajemnisz moich uczuć.   believe.me

believe.me dodano: 20 grudnia 2012

Boję się. Boję się teraz, bałam się wcześniej i wciąż będę się bała. Boję się momentu, w którym sobie uświadomię, że straciłam Cię na dobre, że nigdy mi nie wybaczysz i w zasadzie to będzie koniec naszej znajomości. Boję się, że znów zrobię coś głupiego, że znów nie będę miała do końca kontroli nad swoim życiem. Boję się, że będę Cię tak kurewsko mocno potrzebować, a Ty nigdy nie przyjdziesz. Że już nigdy do mnie nie napiszesz, bo uznasz, że to nie ma sensu. Boję się, że stwierdzisz, że nie jestem nic warta. Boję się, naprawdę się boję. Najbardziej tego, że jak już w końcu zdobędę się na to, żeby powiedzieć Ci co czuję, Ty nie odwzajemnisz moich uczuć. / believe.me

Już nie pamiętam  kiedy ostatnio piłam wódkę z kieliszków. Nie pamiętam  kiedy miałam więcej popity niż wódki. Nie pamiętam melanżu  na którym poprzestałabym na piwie. Nie pamiętam imprezy  gdzie nie zapaliłam papierosa. Jeden joint? Proszę Cię  nie u nas. Jeśli wódka to ze szklanki lub z gwinta. Jeśli papieros  to nigdy jeden. Jeśli piwo  to przynajmniej osiem. Naprawdę dalej mnie chcesz? Przecież ja jestem tak zniszczona  tak pojebana  tak nie ogarnięta. No proszę Cię  nie widzisz tego?   believe.me

believe.me dodano: 19 grudnia 2012

Już nie pamiętam, kiedy ostatnio piłam wódkę z kieliszków. Nie pamiętam, kiedy miałam więcej popity niż wódki. Nie pamiętam melanżu, na którym poprzestałabym na piwie. Nie pamiętam imprezy, gdzie nie zapaliłam papierosa. Jeden joint? Proszę Cię, nie u nas. Jeśli wódka to ze szklanki lub z gwinta. Jeśli papieros, to nigdy jeden. Jeśli piwo, to przynajmniej osiem. Naprawdę dalej mnie chcesz? Przecież ja jestem tak zniszczona, tak pojebana, tak nie ogarnięta. No proszę Cię, nie widzisz tego? / believe.me

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć