 |
-Hej, co u Ciebie ?
-Aa, w sumie to dobrze . Takie tam .. Szkoła, dom,szkoła, dom , kocham Cię, szkoła dom i wgl ..
|
|
 |
Nie kocham Cię za to , że masz piękne spojrzenie czy za twój zniewalający uśmiech . Kocham Cię , mimo , że jesteś wrednym kretynem bez uczuć . Bo przecież nie kocha się za coś , tylko pomimo czegoś . ?
|
|
 |
nienaganną pustością lśni moje serce. Razem z dwutlenkiem węgla wydycham odrazę i oburzenie./lewelofff
|
|
 |
Noc. Siedzieli na plaży wpatrując się w gwiazdy. Przeniósł swój wzrok na nią. - Wiesz ... Ale ta dziewczyna na prawdę jest wyjątkowa. Piękna , mądra i ma poczucie humoru. Mogę z nią porozmawiać o wszystkim. Zawsze umie mnie pocieszyć. - Mówił to z takim przekonaniem. Ona tylko słuchała. NA myśl o dziewczynie o której tak mówił, coś ją ściskało w środku i miała ochotę się rozpłakać. Ale tego nie zrobiła. - Kurcze, dziewczyno . - powiedział. - Ty nadal nie rozumiesz. Nie rozumiesz , że mówię o tobie. - Czekał na jej reakcję. Spojrzała na niego. - Kocham Cię. - wyszeptała. Przytulił ją mocno do siebie składając na jej ustach namiętny pocałunek./lewelofff
|
|
 |
|
jaba daba du, jebnij się chłopcze o stół! :D
|
|
 |
już nie mogę doczekać się od Ciebie porannego sms`a '' koniec spania Kochanie. ; - ** '' // pozytywna_o.
|
|
 |
Przejebane uczucie, gdy rozum mówi odpuść, a serce dalej walczy.
|
|
 |
Siadam na łóżku, opieram plecy o zimną ścianę, nogi przysuwam do klatki piersiowej i przygryzam wargi. Dłonie zaciskają się w pięść, której uścisk jest tak mocny, że paznokcie wbijają się w ciało do krwi. To nie boli - ani trochę. Jedyne co boli to strach i ta pierdolona bezradność, która z dnia na dzień mnie wykańcza.
|
|
 |
- siema, jesteś wolna? - nie kurwa, zapierdalam jak gepard. xd
|
|
 |
Przepraszam że pytam, ale czy mogłabym pożyczyć skarpetki te które masz w staniku ? ;>
|
|
 |
czego nauczyłam się od rodziców?-od taty optymizmu,dystansu do siebie,świata.nauczył mnie też wiary,że mogę wszystko,jeśli tylko chcę,jeżeli ufam.od mamy?-pewnego rodzaju obojętności,pewnosci siebie z mieszanką bezszelności,nauczyła mnie jak walczyć o swoje
|
|
|
|