głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kosmoswtrzy

po pierwse dzieki pku     samas się wtrąciłaś. przeczytaj jeszcze raz co napisałam a potem pisz. nie chodzi o ten wpis ejzrobicpieklo chodzi o wiele innych  ale chcesz jeden z przykładów ? proszę :http:  moblo.pl w 20764981 Spierdolilo sie miedzy nami i szczerze mowiac nie mam juz i proszę http:  moblo.pl w 20877087 Spierdolilo sie miedzy nami i szczerze mowiac nie mam juz . po drugie sama sobie niszczysz profil dzyndzelek   a po trzecie nie ma być  o co zazdrosną   o kopiowane wpisy? bez przesady. zresztą skończmy tą bezsensowną konwersację  bo moblo to jednak nie forum . teksty retrospekcyjna dodał komentarz: po pierwse dzieki pku_ ;] samas się wtrąciłaś. przeczytaj jeszcze raz co napisałam a potem pisz. nie chodzi o ten wpis ejzrobicpieklo chodzi o wiele innych, ale chcesz jeden z przykładów ? proszę :http://moblo.pl/w/20764981,Spierdolilo-sie-miedzy-nami-i-szczerze-mowiac-nie-mam-juz i proszę http://moblo.pl/w/20877087,Spierdolilo-sie-miedzy-nami-i-szczerze-mowiac-nie-mam-juz . po drugie sama sobie niszczysz profil dzyndzelek , a po trzecie nie ma być o co zazdrosną , o kopiowane wpisy? bez przesady. zresztą skończmy tą bezsensowną konwersację, bo moblo to jednak nie forum . do wpisu 22 grudnia 2011
Są tacy  którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali  zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać.Taka samotność jest straszna  bo człowiek uciekając od miłości  ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.

retrospekcyjna dodano: 22 grudnia 2011

Są tacy, którzy uciekają od cierpienia miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą już nikogo kochać.Taka samotność jest straszna, bo człowiek uciekając od miłości, ucieka od samego życia. Zamyka się w sobie.

Ale mnie nie jebie   że kopiujesz innych wpisy i Ty to już chyba porządnie się posrałaś w gacie skoro poniżasz się w taki sposób . teksty retrospekcyjna dodał komentarz: Ale mnie nie jebie , że kopiujesz innych wpisy i Ty to już chyba porządnie się posrałaś w gacie skoro poniżasz się w taki sposób . do wpisu 22 grudnia 2011
życzyłam jej  by taki frajer jak On nie zranił jej tak jak mnie. retrospekcyjna

retrospekcyjna dodano: 22 grudnia 2011

życzyłam jej, by taki frajer jak On nie zranił jej tak jak mnie./retrospekcyjna

piszemy  kolokwialnie     teksty amante dodał komentarz: piszemy "kolokwialnie" ;) do wpisu 22 grudnia 2011
przed oczami mam nas. nasze splecione ręce  pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno  nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień.  teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

przed oczami mam nas. nasze splecione ręce, pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno, nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień. teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.

słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka  że one nie potrafią kłamać.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka, że one nie potrafią kłamać.

jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się  że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją  że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się  żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale  z każdym porankiem uświadamiam sobie  że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją  a od rzeczywistości nie ma ucieczki.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru,którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się, że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją, że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się, żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale z każdym porankiem uświadamiam sobie, że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją, a od rzeczywistości nie ma ucieczki.

najgorsze  są noce. wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem. a one wychodzą. wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki. odbierając Ci oddech  zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. chcesz zamknąć powieki  ale masz zakaz. dławisz się wspomnieniami  wyrzutami sumienia i świadomością  że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. zapewne nie na tyle dobrze  na ile miałaś szansę.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

najgorsze, są noce. wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem. a one wychodzą. wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki. odbierając Ci oddech, zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. chcesz zamknąć powieki, ale masz zakaz. dławisz się wspomnieniami, wyrzutami sumienia i świadomością, że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. zapewne nie na tyle dobrze, na ile miałaś szansę.

Cześć wszystkim! Odwiedzę Was chyba dopiero w czasie  albo po świętach  dlatego już teraz pragnę Wam życzyć Wesołych Świąt  samych szczerych życzeń przy dzieleniu się opłatkiem  ciepła rodzinnego  spokoju  wyciszenia   wspaniałych prezentów  a także spełnienia najskrytszych marzeń.   Wasza bezimienni.

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

Cześć wszystkim! Odwiedzę Was chyba dopiero w czasie, albo po świętach, dlatego już teraz pragnę Wam życzyć Wesołych Świąt, samych szczerych życzeń przy dzieleniu się opłatkiem, ciepła rodzinnego, spokoju, wyciszenia, wspaniałych prezentów, a także spełnienia najskrytszych marzeń. ~ Wasza bezimienni.

   Właśnie wymyka mi się przez palce najważniejsza część mojego życia

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

,, Właśnie wymyka mi się przez palce najważniejsza część mojego życia "

 cz. 4   Słucham.   odparłam zaskoczona  ale nie okazywałam emocji.  Chcę Cię prosić o wybaczenie.  Przestań..  Nie  posłuchaj. Ja naprawdę żałuję  że wtedy odwróciłem się od Ciebie  że zostawiłem Cię  gdy najbardziej mnie potrzebowałaś.   mówił dość przekonująco   Przepraszam Cię. Zachowałem się jak dzieciak  ale żałuję  żałuję jak cholera.   powiedział  po czym zbliżył się do mnie  pochylił się  by szepnąć do ucha  Wybaczysz mi  wiesz  w imię tego wyjątkowego dzisiejszego dnia? .. Nagle poczułam coś zimnego na moim policzku. Pierwszy raz tej zimy zaczął padać śnieg. Otulały mnie kolejne płatki zimnych gwiazdek. Po chwili cała ulica zamigotała tysiącami barw. Wszystkie lampki na choinkach i ozdoby na sklepach zaczęły świecić  a z ratusza wydobyła się świąteczna melodia..   No dobrze  ale tylko w imię świątecznych cudów.   powiedziałam uśmiechając się.. Pocałował mnie delikatnie  a później odprowadził do domu.. Nareszcie poczułam magię Bożego Narodzenia.   bezimienni

bezimienni dodano: 21 grudnia 2011

[cz. 4] -Słucham. - odparłam zaskoczona, ale nie okazywałam emocji. -Chcę Cię prosić o wybaczenie. -Przestań.. -Nie, posłuchaj. Ja naprawdę żałuję, że wtedy odwróciłem się od Ciebie, że zostawiłem Cię, gdy najbardziej mnie potrzebowałaś. - mówił dość przekonująco - Przepraszam Cię. Zachowałem się jak dzieciak, ale żałuję, żałuję jak cholera. - powiedział, po czym zbliżył się do mnie, pochylił się, by szepnąć do ucha -Wybaczysz mi, wiesz, w imię tego wyjątkowego dzisiejszego dnia? .. Nagle poczułam coś zimnego na moim policzku. Pierwszy raz tej zimy zaczął padać śnieg. Otulały mnie kolejne płatki zimnych gwiazdek. Po chwili cała ulica zamigotała tysiącami barw. Wszystkie lampki na choinkach i ozdoby na sklepach zaczęły świecić, a z ratusza wydobyła się świąteczna melodia.. - No dobrze, ale tylko w imię świątecznych cudów. - powiedziałam uśmiechając się.. Pocałował mnie delikatnie, a później odprowadził do domu.. Nareszcie poczułam magię Bożego Narodzenia. / bezimienni

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć