 |
|
nocne melanże, nieodbieranie telefonów, niedotrzymywanie obietnic, olewacki styl bycia z iskierką miłości w tajemniczych źrenicach które od czasu do czasu wpatrywały się we mnie, jointy jako priorytet, wóda jako współtowarzyszka nieziemskich przygód - ostrzegał,że jego obecność w moim życiu spowoduję ból, rany - zbyt mocno wierzyłam,że uda mi się mu pomóc. . nerv
|
|
 |
|
i tylko dzięki tobie mam siłę się budzić, zasypiać uśmiechać, oddychać, cieszyć. i tylko dzięki tobie mam siłę by żyć.
|
|
 |
|
“ Może to dobrze robi człowiekowi, jeśli od czasu do czasu upadnie. Byle tylko nie potłukł się na kawałki. ”
|
|
 |
|
idę zbierać siły na jutrzejsze pijaństwo :D
|
|
 |
|
'' Dr House: Masz pasożyta.
Pacjentka: Tasiemca?
Dr House: Połóż się i podciągnij bluzkę. Opuść ręce.
Pacjentka: Można coś na to poradzić?
Dr House: Tylko przez miesiąc, a potem usunięcie jest nielegalne.
Pacjentka: Nielegalne?
Dr House: Bez obaw. Wiele kobiet przywiązuje się do swojego pasożyta. Daje mu imię, ubiera i pozwala się bawić z innymi pasożytami. Ma twoje oczy. ''
|
|
 |
|
JAK MNIE WSZYSTKO WKURWIA!
|
|
 |
|
'' siema kolego. nie pozbędziesz się wspomnień, zakręciłam Twoim światem lepiej niż ktokolwiek. ''
|
|
 |
|
a twoje wady staram się zamieniać w zalety, to chyba jest miłość :) / f.
|
|
 |
|
chyba się przyzwyczaiłam. do tego, że codziennie rano mam gwarantowaną od Niego kawę. do tego, że całe wolne popołudnia i wieczory spędzam z Nim, na bronxie. do tego, że uczy się dla mnie mówić po polsku. do tego, że robi najlepsze na świecie sushi. do tego, że dzwoni do mnie, zamiast budzika. do tego, że chodzi ze mną na zakupy. do tego, że jest - tak po prostu, zwyczajnie jest obok zawsze, gdy tego chcę, i gdy tego potrzebuję. i jestem mu w stanie za to wszystko nawet wybaczyć fakt, że tak bardzo kaleczy moje imię, bo jak twierdzi, jest nie możliwe do wymówienia. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Wyobraź sobie, że jedna osoba to karzełek taki mały a druga to zabawka stojąca na wysokiej półce. No i karzełek bardzo chce dostać tą zabawkę i bardzo bardzo się stara, przynajmniej próbuje jakoś jej dosięgnąć ale niestety dalej jest za wysoko i dla karzełka jest nieosiągalna. Dokładnie tak samo jest z nami. Ja jestem karzełkiem a ty pieprzoną zabawką na zbyt wysokiej półce.| choohe
|
|
 |
|
Rzęsy zlepiają się od łez, a za każdym razem gdy mocniej zacisnę powieki na policzkach tworzą się nowe, mokre strużki. Włosy lepią się do twarzy, a dłonie ciągle układają w pięść.-Proszę, daj mi jeszcze jedną szansę.-Wybuchnęłam płaczem, a moje ciało trzęsło się nienaturalnie. Po kilku minutach wstałam i otarłam oczy,rozmazując przy tym cały makijaż.-Nie kurwa, nie tym razem.-Zaczerwienionymi oczami spojrzałam na niego po raz ostatni i po prostu odeszłam. Nie było mi łatwo, ale w końcu coś we mnie pękło i wolę cierpieć po rozstaniu niż ciągle męczyć się w tym związku./esperer
|
|
|
|