 |
muszę sobie gdzieś wytatuować, że masz inną, w ramach przypomnienia. może to uchroni mnie przed obsesyjnym planowaniem naszej wspólnej przyszłości.
|
|
 |
-mogę się zachowywać jak uciekinierka z zakładu psychiatrycznego. tłumacząc każde z moich obsesyjnych zachowań, Twoim odejściem. dzięki porzuceniu więcej mi wolno. więcej mi wypada. w końcu człowiek bez powietrza jest człowiekiem nieobliczalnym.
|
|
 |
-będę pić colę light z mojego ulubionego kubka z kubusiem puchatkiem, przez przezroczystą słomkę, zapominając jak masz na imię.
|
|
 |
-oglądać te durnowate komedie romantyczne i pochłaniając litrami lody, zazdrościć bohaterom happy end'u.
|
|
 |
Nadzieja lubi osoby, które żyją marzeniami, nadzieja lubi szeptać do ucha tak długo, że zwykłe 'cześć' zamienia się niemal w wyznanie miłości...
|
|
 |
A dzisiaj czuję się jak w bajce. Zła macocha, 100 lat snu i krasnoludki które podpierdoliły mi Księcia.
|
|
 |
`masz w sobie coś co sprawia, że chcę chodzić do miejsc gdzie 'przez przypadek' mogłabym Cię spotkać...
|
|
 |
` Siedziała na dywanie i układała jego imię z kloockóów ..
|
|
 |
`Miłość jest wtedy, gdy nasłuchujesz z wypiekami na policzkach kto idzie po schodach z nadzieja, ze to właśnie On
|
|
 |
`zafascynowana życiem, zainspirowana Tobą!
|
|
 |
`- koooochanie..
- cooooo?
- a pójdziesz ze mną na koniec świata.. ? ^^
- wszędzie pójdę, najważniejsze, że z tobą.
|
|
 |
`I nie mów, że ten związek umarł śmiercią naturalną. To Ty go zabiłeś. Morderca.'
|
|
|
|