 |
Gdyby ktoś zapytał jaka jest najpiękniejsza melodia, którą znam, pewnie zaczęłabym w głowie szukać swojej ulubionej piosenki i jej tytuł bym podała. Ale Ty powinieneś wiedzieć, że jest jedna taka melodia i jest nią odgłos bicia Twojego serca.
|
|
 |
a najszczęśliwszym dniem związanym z Tobą było to kiedy myślałam o 'nas' i odkręcając nakrętkę z tymbarka zobaczyłam napis : ' Jesteście sobie przeznaczeni ' . Uwierz mi, że cieszyłam się w tej chwili bardziej niż 5 minut temu, gdy dostałam piątkę z matmy . /
|
|
 |
A do szkoły chodzę tylko z nadzieją że spotkam tam Ciebie
|
|
 |
Bo ona ma szesć różnych uśmiechów:pierwszy,gdy cos ją naprawde rozśmieszy. drugi,gdy śmieje się z grzeczości. trzeci gdy snuje plany. czwarty,gdy śmieje się sama z siebie. Piąty,gdy czuje się niezręcznie i szósty ,gdy Cię widzi.
|
|
 |
Bo ona ma szesć różnych uśmiechów:pierwszy,gdy cos ją naprawde rozśmieszy. drugi,gdy śmieje się z grzeczości. trzeci gdy snuje plany. czwarty,gdy śmieje się sama z siebie. Piąty,gdy czuje się niezręcznie i szósty ,gdy Cię widzi.
|
|
 |
Powiedz, że choć przez chwile tęsknisz za mną. Że są takie momenty, w których brakuje Ci mnie, że są taki dni, w których oddałbyś za mnie życie i powiedz, że kiedyś pokochasz mnie tak jak ja kocham Ciebie. No cholera powiedz to!
|
|
 |
I w tym momencie wiem o tym doskonale, że popełniłam cholerny błąd próbując Twoich ust. Nie przewidziałam, że z dnia na dzień będę pragnęła Cię jeszcze bardziej i bardziej. A Ty to pragnienie tak cholernie podsycałeś. Sprawiłeś, że uwierzyłam Ci w każde Twoje słowo. Uwierzyłam nawet w słowa tej piosenki, którą mi podarowałeś.
|
|
 |
leżałam na łóżku czytając książkę, gdy nagle w kieszeni poczułam wibracje telefonu. `1 nowa wiadomość`- ujrzałam na wyświetlaczu. `odbierz,` nacisnęłam i od niechcenia zaczęłam czytać smsa. nie mogłam uwierzyć własnym oczom - To był On, i na dodatek chciał się spotkać. zerwałam się z łóżka, odpisując szybko `ok`. przegarnęłam dłonią włosy, chwyciłam kurtkę i rzuciłam do mamy, że wychodzę. w końcu dotarłam na miejsce, On już tam był. przywitał mnie uśmiechem, wręczając czerwoną róże, jak za dawnych czasów. `przepraszam. przepraszam za wszystko. wiem, że nic nie naprawi tego, co przeze mnie przeszłaś, mimo to błagam : uwierz, że ten skurwiel naprawdę Cię kocha.` wyszeptał, a ja rzuciłam się mu na szyję. `wierzę.` tylko tyle mogłam z siebie wydusić. szok w jakim byłam nie pozwalał, na nic więcej.... - no i w tym właśnie momencie zadzwonił budzik. cholerne, złudne sny. /
|
|
 |
Za oknem zimno, granatowa ciemna noc a ona siedzi zapłakana tuląc kochanego misia.. Czeka zamknięta jakby w piwnicy uczuć, czeka na cud, na Niego czeka ! Ale on ma własny świat i chodzi swoimi ścieżkami tak bardzo oddalonych od jej dróg. Modli się do Boga, żeby choć trochę się zbliżyły. Marzy, żeby choć na sekundę się przecięły, choć na jeden błysk oka, jedno uderzenie serca
|
|
 |
Wiedziała, ze tak to się skończy.. mimo tego brnęła w to nadal. Kochała go.. i kocha go nadal.. Nie żałuję tych krótkich chwil spędzonych z nim. Mimo, ze teraz tak bardzo cierpi nie zamieniłaby ich na nic innego. Może kiedyś jej się uda zapomnieć, może kiedyś znów kogoś pokocha i zaufa.. ale póki co ciągle trwa w durnym, nierealnym przekonaniu, że mimo spotkań z inną pomyśli czasem o niej..
|
|
 |
nie jestem psychicznie chora, nie mam adhd, wszystko ze mną ok. wszystko prócz tego, że jestem zakochana.
|
|
 |
` Mimo wszystko jesteś jednym z tych lepszych wspomnień, które w życiu mnie spotkały
|
|
|
|