 |
pamiętasz ten okres w życiu kiedy wracając ze szkoły z przyjaciółmi odpierdalało się w najlepsze , nie liczyło się czasu . wygłupy były wszystkim co najważniejsze , liczyła się jedynie dobra zabawa , a zaczepki chłopaków tak strasznie denerwowały ale mimo tego i tak ich lubiliśmy . nic nie było nam wtedy w stanie zepsuć humoru . a teraz ? szkoła totalne dno . co przerwę wszyscy idą zapalić szluga , bo są na ciśnieniu przez codzienne problemy . w drodze do domu po skończonych lekcjach , idziesz na chate jak najszybciej , żeby zjeść obiad , ogarnąć fejsa i nie ma cię . pałętasz się gdzieś po mieście . matka się niepokoi , nie wie co się z tobą dzieje . ty masz wylane , bo przecież już nie jesteś dzieciakiem i masz swoje życie , problemy które cię dręczą i dusisz się nimi . tak to jest życie nastolatka , wchodzenie w dorosłość której tak bardzo pragneliśmy./chceciebieee
|
|
 |
z papierosa dym szarobury
|
|
 |
Zostaw pigułki ziom, to nie ten stan, tej
Wyjmij bibułki lepiej, pozdrów Amsterdam
|
|
 |
'..Szukać szczęścia a ja tutaj na dwa razy pęka sztuka,
miejsce które izoluję się od kurew gdzie bez luka,
od dzieciaka to powtarzam dobra rada zapamiętaj,
przyjaźni się nie kupi, swoich sprzeda w grupie gęba..
|
|
 |
Patrzę Ci w oczy i już
wiem jedno, będziesz tą jedyną,
wiem to na pewno. !
|
|
 |
Nigdy nie wymieniaj na daremnie mojego imienia jeśli nie masz co powiedzieć to nie otwieraj gęby kłapiesz głupim ryjem jakbyś sam był kurwa święty niektórzy jak mendy żyją na cudzych jajach wypierdalaj, zakompleksiony pajac
|
|
 |
istotą chwili jest by zgasła natychmiast niemal, "nie ma" było, "nie ma" będzie, istnieje tylko "teraz".
|
|
 |
Wiem, łatwo gadać, zdrada zaciska tryby,
tracisz osobowość i nienawidzisz,
weź to słowo ziom, bądź ziom, żywy, żyj ziom,
ty masz kartą czystą a jej huj w przyszłość.
|
|
|
|