 |
Los nas traktuje jak obcych, wrogo,
a każdy błąd kosztuje jak orzeźwiająco drogo.
I to co widzisz w tych oczach to strach,
bo czas ucieka jak w klepsydrze piach.
|
|
 |
Szukamy po omacku definicji męstwa,
klęski uważamy za zwycięstwa.
|
|
 |
Nasze życie wypełnione na przemian grzechami i wyrzutami sumienia.
|
|
 |
Idąc przez deszcz przyciskasz do ust pięść,
Przeszłość nie da się na trzeźwo znieść.
|
|
 |
Twój telefon w święta, też tak na to patrzę
coraz mniej osób do przełamania się opłatkiem.
|
|
 |
` Wiele przejść trzeba, spójrz tu, tutaj każda z dróg,
Po które idziesz to nie ciepły, biały, miękki puch!
Wiele przejść trzeba, nie ma łatwo lecz dasz radę.
Uszy do góry i do przodu śmiało odważnie
|
|
 |
Miałeś przyjaciela, który niby w Ciebie wierzył, nie ma go przy Tobie, to nigdy nim nie był.
|
|
 |
My, to Ci którzy mogą coś zmienić
Wy, to Ci którzy muszą to docenić
Oni, kiedyś na pewno zejdą ze sceny
stwórzmy kraj w którym chcemy żyć, nie w którym żyjemy.
|
|
 |
to nie najgorsze muszę to przyznać,
bo tych kurwa polityków chyba musiał ktoś wybrać
teraz od tego znowu umywasz ręce
ale powinieneś mieć dziś do siebie pretensje.
|
|
 |
poruszam kwestię manipulacji
zaczął się sezon polowania, my robimy za kaczki
|
|
 |
żyjemy w czasach gdzie prawda jest na wczasach,
znajomych łączy face book albo nasza-klasa
|
|
 |
a może miało tak być, a ideały nie istnieją,
jesteśmy za mali, żeby walczyć sami z beznadzieją.
|
|
|
|