 |
' . - Ej... Ty!
- Tak...?
- Coś ty jej zrobił?
- Nic
- To, czemu ona płacze?
- Bo ja... Bo ja ją zraniłem...
- Brawo.. Debilu...! '
|
|
 |
' . Zniknąłeś jakby Cie w ogóle nie było. Zaczynam się zastanawiać czy nie całowałam się z powietrzem, czy za rękę nie złapał mnie wiatr, a oddech na moich plecach nie zostawił przeciąg. '
|
|
 |
Chciałabym cofnąć parę rzeczy, wymazać, ale się nie da.
Chciałabym zniknąć na jakiś czas, choć wiem, że to nie możliwe.
|
|
 |
Kiedyś było kiedyś, teraz to jest teraz ....
|
|
 |
I niby nie pisaliśmy o niczym ważnym, ale podnosił mi się poziom endorfin we krwi, kiedy widziałam jak świeci się okienko w telefonie, gdy przyszedł sms od Ciebie.!
|
|
 |
I o to własnie chodzi, co nie? Bo masz przyjaciół, a kiedy się coś dzieje, to zostaje tylko garstka. Masz masę znajomych, a potem nie masz nawet z kim wyjść na spacer...
|
|
 |
Dlaczego wszystko zaczyna się pieprzyć, kiedy dochodzimy do wniosku, że jesteśmy szczęśliwi?
|
|
 |
z Tobą nawet szukanie monopolowego o 4 nad ranem może być romantyczne.
|
|
 |
- Twój ideał faceta?
- Mała, ideałów nie ma. Musisz zaakceptować to co daje Ci los.
|
|
 |
Powiem wam, że nic tak nie zmienia człowieka jak towarzystwo...
|
|
 |
12:12, 17:17, 23:23 - nawet, gdy spojrzy na zegarek o 18:47, to i tak może być pewny, że o Nim myślę
|
|
 |
No i dobra , najebałam się , ale przynajmniej mówię to wszystko co by na trzeźwo nie przeszło mi przez usta.
|
|
|
|